Jutrzenka - 2009-01-05 17:39:28

Tutaj możecie pisać o tym, co Waszym zdaniem zmienilibyście w filmie jako jego reżyser. Może kogoś z obsady, może muzykę a może zakończenie :aparat:?

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

skubie - 2009-08-14 21:55:03

na pewno bym wyciela scene w ktorej Roshan krzyczy na Rani,ze jesli nie wyjdzie za Udaya to on nie ozeni sie z Karenna :p

tinahri - 2009-08-17 19:21:45

a dlaczego? Jak jej to mówił, to mnie aż dreszcze przeszły... jeszcze miał taką minę, że matko kochana... a potem, przy basenie... to się zastanawiałam, czy długo musiał się tak 'nastrajać', żeby wypowiedzieć swoją kwestię z taką złością?

skubie - 2009-08-17 22:09:40

scena niepodoba mi sie z dwoch wzgledow:
1. zastosowanie takiego szantazu jest nie na miejscu, mogli wymyslic cos lepszego :p
2. taki krzyk mi sie nie podoba ze wzgledow, ktorych tu nie opisze ;)

tinahri - 2009-08-18 15:57:28

Mi się wydaje, że taki 'szantaż' jest bardzo w stylu facetów :P Mój dziadek, jak babcia nie chciała za niego wyjść, zaszantażował ją, ze się zabije, jak się nie zgodzi zostać jego żoną :P Już prawie 50 lat są szczęśliwym małżeństwem i cholernie mocno się kochają! :)

Misia - 2009-08-18 16:28:19

Regulamin panna napisała:) a teraz sama nie stosuje:) Nie cholernie się kochają ale bardzo, mocno, szalenie itp.:))) Masz szczęście, że nie idziesz na filologię polską:)) Tak na powżanie, jak dziecko wyjechało od razu w rozmowie przez telefon użyłam sześć razy brzydkich słów:))) Koleżanka z Krakowa (rodowita) więc od razu policzyła, że tyle ich było:)) Wiem, że to brzydko i nieelegancko ale czasem ... nie ma wyjścia i pomaga rozładować negatywne emocje:)
Mnie w tej scenie nic nie razi. Wręcz przeciwnie, nastepny dowód, że Hrithik to człowiek z krwi i kości. Jak ktoś twierdzi, że nigdy nie krzyczy to albo kłamie, albo jest psychopatą:)))  albo ... moim mężem, który jednak dwa razy głos podniósł . w ciągu ponad 20 lat...

Coś na dowód, że Hrithik zawsze jest doskonały:

http://www.fototube.pl/pictures/krzyk.jpg

tinahri - 2009-08-18 20:35:20

Hehe, no tak. przyłapałaś mnie :P
Ale w moim słowniku 'cholera' to chyba już nie przekleństwo, bo za często używam :P
niee, żartuję :) napisałam tak chyba pod wpływem emocji, bo jak myślę o dziadkach, to żadne słowa nie są w stanie opisać ich jako ludzi, a tym bardziej pary kochających się ludzi :)

Misia - 2009-08-18 20:50:48

Nie mogę Cię krytykować, mnie się zdarza mówić gorzej..... ale na forum nie przyznam się jak bo są tu młodsi od nas. Twoja rada zadziałała. Nie mam ,, Dostana" ale ,, Starsza Pani musi zniknać" :) też mi humor poprawiło. Przede wszystkim jednak przyjechała z Rostowa moja koleżanka, której z rok nie widziałam - chodzi o Rostów nad Donem:) więc już się cieszę, że się z nią w czwartek spotkam.

tinahri - 2009-08-25 21:13:15

Oj, ja do 18 roku zycia ani razu nie użyłam brzydkiego słowa, ale po skończeniu... czasem, jak się zapomnę, to uuu... koleżanki wiedzą, co to oznacza :P
Ale nie za dużo, bo mnie razi jak ktoś przeklina, więc sama też staram się kląć 'umiarkowanie' :P

www.android24.pun.pl www.menele.pun.pl www.historianaruto.pun.pl www.blackhawk.pun.pl www.przedszkolelesne.pun.pl