Tutaj możecie pisać o tym, co Waszym zdaniem zmienilibyście w filmie jako jego reżyser. Może kogoś z obsady, może muzykę a może zakończenie :aparat:?

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

nic bym nie zmienił w tym filmie

A ja tak... Popowieszałabym tych bandytów, którzy gnębili Rohita, za nogi :P Niechby sobie powisieli dla przestrogi przed kolejnymi napadami na biednych chłopców O! :P

No oni zasłużyli na jakąś karę! Byli mocni, bo w kilku napadli na upośledzonego chłopaka? Gorzej niż źle! Niestety, tak jest w życiu, że mocni zawsze gnębią słabszych! Ale ta scena z koszykówką, gdzie biją Hrithika to piłką i zaraz po tym Jego modlitwa do Kriszny - niesamowite. Pisałam już o tym w innym wątku, ale tą scenę będę wspominała jeszcze nie raz bo jest jedną z najlepszych i najbardziej emocjonalnych!

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

No cóż jest jedna rzecz, którą bym zmienił. Wiem, że jest to film sci-fiction, ale scena w której Maguś pomaga Hrithikowi i reszcie druzyny wygrać mecz koszykarski, powinna być nieco bardziej powściągliwa. Zachowanie ludzi na trybunach, powinno ukazywać więcej zdziwienia i niedowierzania w to co widzą. W końcu dzieciaki nie skaczą aż tak wysoko, a ludzie nie przywyki do oglądania takich scen w pełnej realności. Wiem czepiam się, ale ja już tak mam :). Co innego film typu Star Wars, gdzie każdy wie, że Jedi robi to i owo i nikogo to nie dziwi, a co innego ziemskie klimaty osadzone w teraźniejszości.

O tak! Teraz tych debili tak gnębić :p A na tej scenie o której pisze Jutrzenka strasznie się wzruszylam :zlezkawoku: Jak ludzie mogą być tak okropni? :(

Zgadzam się z Sonic Hed :) Trochę to dziwne było :/

No i mnie to zdziwiło, tez pomyślałam tak, jak Sonic, ale do głowy mi nie przyszło, żeby o tym napisać na forum... Ach, ja nierozgarnięta... :P

mnie troszke denerwowaly te loty w czasie meczu :D
ale rozumiem,ze bez tego fabula bylaby niekompletna,wiec ogolnie nie mam zarzutow :)

Fakt, dziwaczne to było... no ale, z tego, co zauwazylam, pan Rakesh Roshan, ma problemy z kręceniem scen, gdzie wymagana jest asekuracja linek podtrzymujących aktora... U niego, wszystko jest takie sztuczne...jeżeli fruwanie w wykonaniu ludzi w ogóle może wyglądać naturalnie :P Ale wiecie, o co chodzi, nie?