O Hrithiku można rozmawiać bez końca :oczko: Można podziwiać to, jakim jest przystojnym mężczyzną, jakim jest genialnym aktorem, jak wspaniale tańczy i jak miłym jest człowiekiem :buzki: O tym wszystkim możecie pisać w tym dziale :oczko: Życzę miłych rozmów :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

A ja się wypowiem z miłą chęcią :P
Hrithik zwrócił moją uwagę w K3G swoimi oczami! Mamo, jakie on ma piękne ślepia! W życiu takich nie widziałam u faceta...
To,ze jestem fanką tańca H.R. i wymieniam go jako drugiego najlepszego tancerza, zaraz po Michaelu Jacksonie, wiedzą wszyscy moi znajomi i chyba cała rodzina, łącznie z dziadkami :D
Patrzenie na jego wyczyny na parkiecie, to balsam dla mojej duszy!
Aktorem jest świetnym! Gra z taka naturalnością, tak wczuwa się w swoje role,ze każda postać jaką kreuje, wydaje mi się realistyczna i zarazem oryginalna!
Wracając do spojrzenia... Gdyby mi facet tak spojrzał w oczy, jak to robi Hrithik w swoich filmach, zemdlałabym albo zamarła w bezruchu! Śmieszne, wiem...
Tak, jak powiedziała Jutrzenka, pisać o Hrithiku można bardzo długo, bo to wyjatkowa osobowość!
Jednak, tak z drugiej beczki,... zaczynam się martwić o niego..., nie dba o swoje zdrowie, dużo ryzykuje... Żeby te jego wypadki na planach filmowych nie przybrały na wadze..., bo może to się skończyć tragicznie... a to zbyt duża strata.

Ach tak, oczy ma przepiękne! W ogóle jest niesamowicie przystojny i ma w sobie taką wyjątkową magię :buzki:
Co do Jego zdrowia, to też myślę, że troszkę powinien o nie dbać. Z drugiej strony biorąc nawet pod uwagę ten wypadek z rozcięciem ręki - na pewno nie pomyślał, że coś takiego się zdarzy, a jednak znowu "złapał" kolejną kontuzję :beczy: Nie wiem jak On będzie teraz grał w "Kites". Przecież ta ręka będzie Go bolała, jakiś opatrunek też przez pewien czas będzie miał. Zastanawia mnie więc bardzo jak twórcy filmu wybrną z tej sytuacji. Tak czy inaczej, najważniejsze jest to, żeby szybko wracał do zdrowia i tego Mu oczywiście życzę :buzki: :buziak: :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Znając Hrithika (z zachowań w czasie kontuzji), to nałyka się przeciwbólowych proszków i będzie kręcił dalej...! jednak ja, na miejscu jego ojca, nie pozwoliłabym na to... Szkoda by było, gdyby jakaś niedopatrzona kontuzja, miała wpłynąć na np. umiejętności taneczne Hrithika...

Najbardziej przeraziła mnie wiadomość o kontuzji na planie "Krrisha"... Kiedy to przy kręceniu sceny do piosenki "Dil na diya", Hrithik spadł z dużej wysokości, bo urwała się podtrzymująca go linka...a wybaczcie..., baran nie chciał asekuracji... Wiem, że to wtedy zerwał więzadła w kolanie i od tamtej pory ma problemy właśnie z kolanami...

Dobrze, że Hrithik nie mieszka w Polsce, bo ciągle bolałyby go te kolana przez nasze zmiany pogody i wahania ciśnienia ;/

Co za człowiek :klotnia: Jest genialny, ale jak można być tak nieostrożną osobą :boisie: Przecież mógł zrobić sobie poważną krzywdę - i tak zrobił. Przez swoją upartość ma wspomniany przez Ciebie Martynko problem z kolanami. Zresztą, sprawa z Jego kontuzjami była naprawdę bardzo poważna, do tego stopnia, że lekarze zalecali Mu zakończenie kariery tanecznej. Widać, z pomocą innych specjalistów i dzięki silnej woli, Hrithik tańczy nadal :buzki: Mam nadzieję, że na przyszłość będzie bardziej uważał :paluszkiem:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Bo jak go coś boli, to zamiast odpocząć, faszeruje się środkami przeciwbólowymi i pracuje dalej... czytałam o tym, chyba w tamtym roku, na hrithikrules.com i az mi sierść na rękach stanęła ze złości...


A jak Hrithik przestanie tańczyć, to ogłosze żałobę na forum...autentycznie :P

Byłoby baardzo szkoda. Hrithik tańczy wręcz genialnie. Najlepszy tancerz bollywood i nie tylko. Macie rację- Hrithik to temat "rzeka" ;) Właśnie też w K3G zwrócił moją uwagę swoim spojrzeniem- oczy to on ma anielskie :) Właśnie to co już było mówione- jest przede wszystkim naturalny, jest też wysportowany. Tylko nieostrożna bestia! :P

Taaak...o zdrowie wcale nie dba... ;/
Oj, chyba wszyscy zwrócili na niego uwagę po K3G ^^
do tej pory jestem wdzięczna koleżankom, że mnie zaraziły fanatyzmem do tego filmu :P
ale one wolały Szaruczka :P

Przyznam że gdy zobaczyłąm pierwszy raz K3G bardziej wzróciłam uwage na SRK :P Ale gdy zobaczyłam ten film drugi raz, utonełam w oczach Hrithika :P Szczególnie podobał mi się jego taniec i 'całokształt' :p Gdy zobaczyłam wywiad z nim (i innymi aktorami) w specjalnym wydaniu K3G strasznie mi sie spodobał ze względu na swą 'prawdziwą' osobowość :D
A co do spojrzenia, mogłabym patrzeć mu w oczy bez końca :zawstydzony1: Boskie ma te oczy! :D

Wręcz anielskie :) Przyznam, że w K3G to za pierwszym razem to niezbyt zwróciłam na niego uwagę, dopiero potem :) Ale było warto :D Tylko nie rozumiem jak to się stało że na początku mi "umknął" :P

Oczywiście, i ja zgodzę się z Wami, że Hrithik ma piękne oczy. Do tego zielone - to dodaje im jeszcze takiej niezwykłości :oczko: Zresztą, On cały jest genialny! W "Czasem słońce, czasem deszcz" wyglądał bardzo fajnie, choć moim zdaniem On z wiekiem staje się coraz bardziej atrakcyjny :oczko: Najlepiej widać to w "Dhoom 2" :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Cos w tym jest, że im starszy, tym przystojniejszy :)
Ale dla mnie, Hrithik jest przystojny od czasów KHNPH :)
Miał trochę za dużo mięśni, ale i tak był niesamowity :)

Hrithik jest przystojny pewnie od swoich najmłodszych lat :oczko: choć z roku na rok staje się przystojniejszy :buzki: No, ale w "Dhoom 2" jest esencją przystojności :oczko: Zawsze się będę zachwycała Nim w tym filmie :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Ja , jako Pni ,, nieco" starsza nie lubię pasemek u facetów ale też uważam, że w Dhoom 2 styliści się postarali:)) Jednak mnie najbardziej podoba się nasz idol w Księżniczce i Cesarzu, ubrany w zbroję:)) Taki fajny ma hełm:)

Misia lubi mega męskich mężczyzn (ale napisałam...). W Jodhaa Akbar, Hrithik jest włądcą z krwi i kości, pokazuje nam swoją władzę, siłę, inteigencję - zestaw, którego podświadomie (podobno :P ) poszukuje każda kobieta u faceta :)
Nam, jak to mówisz Misiu, 'nieco' młodszym, może jeszcze podobają się tacy 'zawadiacy' :D

A co do pasemek-jeżeli facet ma dobrze zrobione i dopasowane pasemka, to nie mam nic przeciwko, tak samo jak do depilacji klaty (czym wzbudzam nie lada kontrowersje :P )

W "Dhoom 2" Hrithik miał genialne pasemka! Bardzo delikatne, ale tak idealnie Mu się wkomponowały w nieco dłuższe i kręcone włosy! Ja ten film wręcz uwielbiam, zawsze zachwycam się tutaj Hrithikiem! Ten film ma w sobie niesamowity magnes, a wszystko dzięki Hrithikowi!

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Nie prawda! nie mów, ze film jest taki dobry, tylko dzięki Hrithikowi, bo ranisz me uczucia :P
Film jest genialny w każdym calu, a Hrithik jest ukoronowaniem tego dzieła :)

Fakt, na bank Hrithik jest wabikiem na baby w tym filmie, ale kurcze, czemu nikt nie chwali całej koncepcji i wykonania całości? buu... poskarżę się dla Yasha :P
Ja tez uwielbiam patrzec na Hrithika w "Dhoom:2", no ale cały film mnie zachwyca :) Wszystko jest tak dobrze pomyślane i wykonane, każde cmoknięcie, każdy geścik, głupie teksty Udaya, poważna mina Abhisheka, spojrzenie Aish w stylu wtf?!, gadżety, stroje, charakteryzacja, itp. itd....mogę tak godzinami :P

Może chrzanię głupoty, ale bardzo lubię filmy YRF :P

A gdzie ja napisałam, że film jest taki dobry tylko dzięki Hrithikowi :figielek:? Wyraźnie napisałam, że ja ten film wręcz uwielbiam - cały film :figielek: To, że jednak magnesem jest tutaj Hrithik jest dla mnie oczywiste. Film ma świetną fabułę, obsadę, muzykę, stroje, ale w moim odczuciu dzięki Hrithikowi jest tak wyjątkowy. Gdyby Jego nie było tutaj, to film byłby bardzo dobry, ale nie określiłabym go mianem arcydzieła, a tak właśnie określam ten film.

Nie sądzę, żebym obraziła Twoje uczucia :figielek: To tylko moje zdanie, więc teoretycznie mogłabym powiedzieć, że film jest słaby a Hrithik cudowny :buzki: i nie byłoby w tym nic obraźliwego, bo to by było tylko moja opinia. Prawda jest jednak taka, że film jest świetny a dzięki niesamowitemu Hrithikowi jest wspomnianym arcydziełem :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Jutrzenka napisał:

Ten film ma w sobie niesamowity magnes, a wszystko dzięki Hrithikowi!

To odebrałam, jako takie stwierdzenie, że film jest dobry tylko dzięki H.R. :)

Nie :oczko: Jak już pisałam, całym film jest genialny, ale mówiąc o Hrithiku jako magnesie miałam na myśli właśnie to, że On nadaje niezwykłej atmosfery filmowi, bo moim zdaniem naprawdę nadaje. Zawsze uważam, że film może być naprawdę wspaniały, może mieć świetną obsadę, fabułę, muzykę, ale jeśli nie ma w nim kogoś, kto przyciąga w sposób szczególny uwagę, kto jest właśnie taką koroną wieńczącą dzieło to filmowi czegoś brakuje. W "Dhoom 2" taką osobą jest właśnie Hrithik. Jako główny bohater a do tego genialny i przystojny aktor sprawił, że ten film jest niezwykły, ale to nie odejmuje zasługi pozostałym aktorom :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Zgadzam się z Jutrzenką :) Film jest świetny sam w sobie. Obsada jest genialna i nie widzę nikogo kto mógłby zastąpić kogokolwiek z tej ekipy.
Jeszcze jedną rzeczą nadającą tej produkcji magii jest para głównych aktorów. Hrithik I Aishwaria tworzą świetną parę:heart:

Zgadzam się, że Hrithika i Aishwarya tworzą niesamowitą parę :buzki: Potrafią genialnie pokazać emocje. Poza tym, widać, że naprawdę się lubią więc to też dodaje Im swobody i naturalności. To właśnie Aishwarya moim zdaniem najlepiej pasuje do Hrithika :buzki: Kiedyś kojarzył mi się głównie z Kareeną, ale nie przepadam za tą aktorką, poza tym, ona wszystkie role u Jego boku gra w taki sam sposób, czasem dość irytujący :haha: Preity mi się podobała w "Koy Mil Gaya", świetnie zagrała z Hrithikiem też Rani w "Mujhse Dosti Karoge", ale i tak najlepszą parę moim zdaniem tworzą Hrithik i Aishwarya :buzki: Są bajeczni :buzki:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Hrithik z Aishwarią tworzą piękną parę i do tego nie można nic dodać ani ująć :buzki:
Para Hrithik i Preity też mi się bardzo podoba :) W "Koi Mil Gaya" świetnie razem zagrali :D:D

Ja do Preity przekonałam się dopiero po "Koi Mil Gaya". Razem z Hrithikiem zagrali tu świetnie, choć przede wszystkim Hrithik miał do zagrania naprawdę poważną i ciężką rolę, bo grać upośledzonego człowieka jest na prawdę bardzo ciężko. On zagrał tą rolę niesamowicie! Teraz zobaczymy jak wykreuje niepełnosprawną postać w "Guzaarishu" :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Znając go, to zrobi to znakomicie, a przede wszystkim profesjonalnie! :)
Bardziej ciekawi mnie rola Aish-do jakiego stopnia posunie się, co do tej bliższej znajomości z pacjentem i czy w grę wchodzi zdrada partnera (czyt, męża)

Jak na razie jakoś mało wiadomo o tym filmie, o roli Hrithika i Aishwaryii. Dość intrygująco zapowiada się Ich filmowa znajomość, ze względu właśnie na to, że ona jest mężatką :oczko: Jak dotąd Hrithika w filmach nie wkraczał w czyjeś związki. Zobaczymy czy nadal tego nie będzie robił, czy ten film będzie czymś na wzór "Kabhi Alvida Na Kehna" - jeśli chodzi o kwestię zdrady - jeśli w ogóle w "Guzaarishu" będzie można mówić o zdradzie :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Ja po raz pierwszy zobaczyłam Hrithika w moim pierwszym filmie bolly "K3G" , nie ukrywam, ze mój zachwyt w największym stopniu udzielił się, gdy zobaczyłam King Khana ;) Z czasem gdy zaczęłam się interesować filmami bollywood poznawałam aktorów, aktorki oglądałam coraz więcej filmów, poznałam też Hrithika dzięki "Znalazłem Cię" gdzie stworzył cudowny duet wraz z Preity :good:
Od tej pory moją listę ulubieńców zajmuje trójka aktorów, których cenię sobie na równi i zawsze z zachwytem wpatruję się w ekran, gdy oglądam jakiś film z Nimi jest to: Srk, Hrithik i Saif :)