- Hrithik Roshan http://www.hrithikroshan.pun.pl/index.php - Hollywood i nie tylko http://www.hrithikroshan.pun.pl/viewforum.php?id=57 - Harry Potter i Książę Półkrwi http://www.hrithikroshan.pun.pl/viewtopic.php?id=247 |
Beti - 2009-02-08 23:04:44 |
Mrok na pierwszych plakatach nowego Harry’ego Pottera
|
nensha - 2009-02-08 23:16:53 |
Ech, a ja do tej pory nie obejrzałam jeszcze Zakonu Feniksa... Może dlatego, że jak dla mnie ZF to najsłabsza książka spośród wszystkich siedmiu. Ale Księcia Półkrwi lubię i pewnie obejrzę szybciej po premierze :D |
Sonic Hed - 2009-02-09 13:52:03 |
Plakaty niczego sobie. Zobaczymy czy Half-Blood Prince będzie lepszy niż ZF. Dam Yates'owi jeszcze jedną szansę, mam nadzieję, że jej nie zmarnuje. Bo jakoś piąta odsłona przygód HP nie przypadła mi do gustu, uważam ją za najgorszą ze wszystkich dotychczasowych części. |
Jutrzenka - 2009-02-09 16:56:33 |
Ach, Daniel wspaniałe wygląda na tych plakatach! Uwielbiam tego chłopaka w tej roli :buzki: Jest tu po prostu niesamowity :buzki: |
nensha - 2009-02-09 17:28:45 |
"Czara ognia" też miała być podzielona a była w jednym kawałku... ZF to ponad 900 stron i też nie dzielili ;) A "Insygnia..." są krótsze. |
tinahri - 2009-02-09 18:01:58 |
nensha, a nie uważasz,że do kolejnej części powinni jakiegos Japończyka zaangażować ;> To mogłoby Cię zainteresować, prawda ? hehe :) |
nensha - 2009-02-09 19:40:21 |
Oj tam :P Japończycy najlepiej wyglądają w filmach japońskich :D |
tinahri - 2009-02-09 19:52:55 |
No wiesz co?!... powiem Japończykom :P |
nensha - 2009-02-09 20:01:48 |
Ale to przecież komplement był ;) Osobiście Ci "Lalki" pożyczałam, to wiesz jak wygląda japońskie kino - a tak umieją grać tylko Japończycy ;) Amerykańskie filmy niech Amerykanie robią ;P |
Beti - 2009-02-10 10:52:50 |
Lubię wszystkie części Harrego Pottera i Daniela w tej roli :) fajnie wyszedł na tych plakatach :buzki: ta częsc wydaje sie najbardziej mroczna za wszystkich , czekam z niecierpliwościa na koleją częśc ;) |
Azja - 2009-02-10 20:05:42 |
już się niemoge doczekać :D uwielbiam HP :D |
Svasti - 2009-02-21 11:52:20 |
Nie wiem,, czego ale ja się nie mogę przekonać do Hareego Pottera, choć oglądałam dwie pierwsze części. |
Beti - 2009-03-18 23:04:51 |
Fani "Pottera" bezlitośni
|
Sonic Hed - 2009-03-20 17:41:36 |
I czemu mnie to nie dziwi. Już po "Zakonie Feniksa" byłem zniesmaczony, jak widzę bo "Księciu Półkrwi" będe nie tylko zawiedziony, ale również (przepraszam za wyrażenie) w........ Po jasną cholerę WB po raz kolejny daje reżyserować film komuś, kto najwidoczniej nie ma o tym bladego pojęcia. Już w piątce zakończenie znacznie się różniło od tego w książce, na prawdę zabrakło mi tych złotych posągów, które ożywił Dumbledore. Jak widzę tu nie będzie lepiej. Z tych wszystkich opinii i plotek można wysnuć tylko jeden fakt, że film zamiast być największą premierą tego roku okaże się totalną klapą. Obym się mylił, ale na razie wszystkie znakina niebie i ziemi na to wskazują. Pozdrawiam! |
Jutrzenka - 2009-03-20 17:51:16 |
Faktycznie te wrażenia fanów nie wyglądają zbyt dobrze :smutny: Jeśli ten reżyser naprawdę nie umie sobie poradzić z wyreżyserowaniem tego filmu, to błędem było powierzać mu tą rolę. Uwielbiam postać Harrego, ale mimo wszystko tak kolosalnych zmian w porównaniu z książką nie powinno być. |
Azja - 2009-03-20 22:07:12 |
hmm... zobaczymy co z tego wyjdzie :( mam nadzieje ze poprawia film :* |
nensha - 2009-03-21 17:57:18 |
Czemu mnie to nie dziwi? ;P |
Anulka - 2009-03-25 23:25:56 |
Może w tv znowu będzie któraś część H.P. na święta?? :P |
Sonic Hed - 2009-03-28 12:49:58 |
No to chyba raczej pewne, że znowu go dadzą :D. W TVN to niedługo będzie stała ramówka, jak "Kevin" na polsacie. Mnie szczerze to już się znudziły te ciągłe powtórki. Czy naprawdę nie ma innych filmów? |
Jutrzenka - 2009-03-28 13:10:21 |
Są - z Bollywood :haha: :haha: :haha:
Co :boisie: :krzyk: :paluszkiem:? No wiesz :figielek: Nie ma mowy! Harry ma żyć :figielek: Ty wiesz, że ja tak bardzo go lubię :figielek: więc takie zakończenie odpada :figielek: Wymyśl coś innego :figielek: |
Sonic Hed - 2009-03-28 13:20:20 |
Akurat ja Bolly nie miałem na myśli :D. Aniu ale taka jest prawda. Śmierć Harrego to byłoby najlepsze rozwiązanie. Oczywiście tak się nie stanie, bo Insygnia skończyły się jak się skończyły. Ale w końcu miło jest pomarzyć :D |
Jutrzenka - 2009-03-28 13:24:43 |
Pomarzyć sobie możesz i na tym koniec :figielek: Nie po to oglądałam Harrego z taka chęcią, żeby teraz patrzyć jak go zabijają :figielek: Nie lubię takich zakończeń! Jak zabijali postać, jaką grał Hrithik też było to dla mnie bardzo przykre :beczy: Zresztą, nie sądzę, że wielu fanów Harrego chciałoby, żeby tak zakończyła się jego historia. |
nensha - 2009-03-28 13:39:40 |
Oj, Jutrzenko, zdziwiłabyś się ilu fanów chciało śmierci HP ;) Po prostu... to by trochę realizmu nadało. A tak - seria skończyła się jak kiepskie romansidło. |
Jutrzenka - 2009-03-28 13:55:13 |
Ojej, fani chcą śmierci swojego ulubieńca :haha:? Dobrze, że swoim ulubionym aktorom czy piosenkarzom nie życzą czegoś takiego :haha: No cóż, wszystko zależy od gustu. Ja lubię romanse, więc nawet jeśli w takim klimacie będzie zakończenie Harrego, to wcale mi nie będzie to przeszkadzało :oczko: Wprost przeciwnie :usmiech: Bardzo by mi się to podobało :oczko: |
Sonic Hed - 2009-03-28 14:02:13 |
W pełni popieram Nenshę. Inaczej sobie wyobrażałem zakończenie całej serii przygód HP. Rowling zrobiła z Harrego prawie Supermena, którego żadne zaklęcie nie jest w stanie pokonać. Niby to Harry nie żyje, bo rozmawia z Dumbledorem na jakieś niebiańskiej stacji, po czym szybciutko wraca do życia. No błagam zakończenie na miarę taniego, hollywoodzkiego gniota. Ja rozumiem, że dobro musi zwyciężyć, ale nic nie stało na przeszkodzie, aby główny bohater poświęcił się broniąc przy tym swoich przyjaciół przed pewną śmiercią. A pamięć o nim nigdy by nie zgasła. Ale niestety jak już wcześniej pisałem, można tylko pomarzyć... |
nensha - 2009-03-28 15:42:45 |
Zaraz, zaraz, a kto tu mówi że Harry jest moim ulubieńcem? ;P Lubić serię, a lubić główną postać to dwie różne rzeczy. Samego Harry'ego bardziej lubię w niektórych fanfiction niż tego kogoś, kogo opisywała Rowling - jak powiedział Sonic, Supermana, którego nic nie rusza. Z serii o wiele bardziej lubię Snape'a (chociaż nie wybaczę tej kobiecie, że jeszcze na koniec wcisnęła mu w życiorys nieszczęśliwą miłość, argh), Lupina, Syriusza albo chociażby Rona czy Dumbledore'a ;) |
Jutrzenka - 2009-03-28 16:01:13 |
Bez przesady! Zależy jak Ty to odczytujesz :bezradny: Ja w tym momencie nie biorą pod uwagę tego, czy Harry istnieje naprawdę czy nie, tylko biorę pod uwagę samą "postawę" jaką jest życzenie śmierci komuś, kogo się lubi. No wybacz, ale dla mnie jest to co najmniej dziwne :bezradny: Jeśli ktoś jest moim ulubieńcem, to chcę aby spotykało go to co najlepsze, a nie chcę żeby umarł bo tak byłoby ciekawiej i realniej. Takie tłumaczenie jest śmieszne, ale widać tylko dla mnie :figielek: |
Sonic Hed - 2009-03-29 16:25:25 |
Dziewczyny nie tak ostro, bo już mi się kolor forum na czarny zmienił :D. Poza tym, nie ma się o co kłócić. Każdy inaczej ocenia tą książke i postać głównego bohatera. Ja osobiście go nie lubię. Głównie za to, że jest on aż zanadto zapatrzony w siebie. Zawsze miałem wrażenie, że wszystko ma się kręcić wyłącznie wobec jego osoby. Przeważnie tylko ja, ja, ja... No błagam. Gdyby nie pomoc przyjaciół i Dumbledora, to Potter nie raz by wykitował. Zresztą był też zbyt arogancki i pyszałkowaty. Uwielbiałem sceny kiedy Snape sprowadzał go na ziemię :D. Nie wiem, miałem wtedy dziką satysfakcję. O wiele bardziej podobała mi się postać Rona, szczery aż do bólu. Zresztą Hermiona również była świetna. Gdybym miał jednak wskazać ulubioną postać, to bez wątpinia będzie to Severus Snape. Podobał mi się jego styl bycia i ta zadziorność. |
nensha - 2009-03-29 17:13:03 |
To nawet nie chodzi o to, że ja za samą główną postacią nie przepadam zbytnio. Po prostu, dobre zakończenia są nudne, bo nie zaskakują, przynajmniej dla mnie. A fikcja jest dlatego fikcją, żeby można było przeczytać o tym wszystkim, czego nie ma się na co dzień. Na co dzień nie chodzę po ulicy i nie zabijam, ergo, jeśli mogę przeczytać o śmierci czy innych mrocznych stronach życia, to zaspokaja moją ciekawość ;P |
Sonic Hed - 2009-03-29 19:15:56 |
Nensha, co racja to racja. Ale jednak większość osób preferuje zakończenia z Happy-End'em. I nie dziwię się, miło jest obejrzeć coś pozytywnego, szczególnie w dzisiejszych czasach :D. Ale ja też należę do osób, które chętnie by zobaczyły jakąś alternatywę. Podobają mi się filmy, które na dodatkowych płytach dają możliwość obejrzenia kilku, niekonicznie dobrych zakończeń. Dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. |
nensha - 2009-03-29 20:03:31 |
Pewnie alternatywne zakończenia są jednym z powodów, dla których tak lubisz SH? :D |
Sonic Hed - 2009-04-23 15:22:01 |
Doczekaliśmy sie kolejnego już zwiastunu, ciekaw jestem Waszych wrażeń, odonośnie tego trailerka. Jest parę nowych rzeczy, i oczywiście mnóstwo starych :D. Osobiście jestem coraz bardziej zniesmaczony, ale to tylko taka moja luźna refleksja odnośnie tego co widzę. Myślę, że po Zakonie Feniksa gorzej być nie może. Pozdro. |
Sonic Hed - 2009-08-06 20:16:35 |
Kolejna premiera HP za nami. Kolejna moja premiera o 24:01 i co tu dużo mówić, atmosfera zdecydowanie lepsza niż po piątej części przygód młodego czarodzieja. Dobrze, że zrobiłem rezerwację, bo o kupnie biletów przy kasie można było pomarzyć. Zresztą generalnie był problem ze wszystkim, nawet popcorn kupiłem z lekkim opóźnieniem, ponieważ jedna fanka HP była tak poruszona, że wpadła na mnie z dziką siłą przez co moje milusińskie kukurydziane białe pianeczki rozlały się na czerwonej wykładzinie :D. Biedactwo strasznie mnie przepraszało, że nawet nie wypadało się gniewać. Oczywiście potem zebrało mi się od mojej kochanej Brzoskwinki, że chyba za bardzo się przymilałem do tej panny, która mnie staranowała. Ale co tam, nie o tym mowa. Aha, zanim przejdę do samego filmu, to muszę powiedzieć jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy. Mianowicie, podczas kupowania popcornu moim oczom ukazał się Pani Administrator naszego forum :D. Nie wiem do końca z kim przyszła, bo już nie było czasu na dodatkową dłuższą rozmowę, ale okazało się że mieliśmy bilety do tej samej sali kinowej. Władczyni siedziała dwa rzędy wyżej, ale w sumie norma, nie można naruszać hierarchii. |
nensha - 2009-08-06 22:14:22 |
Jedzenie w kinie to zło, a już tym bardziej popcornu. Ja na przykład nie znoszę, jak mi ktoś żuje, chrupie i mlaska nad uchem. A już szlag mnie jasny trafia jak widzę kogoś wchodzącego na salę z torbą żarcia, jakby tych kanapek nie można było zjeść PRZED filmem -_- |
Sonic Hed - 2009-08-07 10:32:34 |
W pełni Cię rozumiem Nensha, ale ja jem bardzo kulturalnie, nawet szmeru nie usłyszysz :D Oczywiście znajdą się też prosiaki, które jak już zaczną konsumować to od patrzenia można aż puścić pawia. Poza tym, zostawią po sobie taki bałagan, że pasowało by tylko do obory zamknąć. |
nensha - 2009-08-07 12:07:05 |
No dobra, jeśli tak to jestem w stanie wybaczyć xD Acz dalej uważam, że do kina chodzi się na film, nie na piknik :p |
Jutrzenka - 2009-08-07 16:05:01 |
Piotruś! |
PIOTREK - 2009-09-07 22:09:14 |
ja ten film obejrzałem sobie z wielka przyjemnością a film oceniam jako bardzo dobry oczywiście ja też byłem na tym filmie z dziewczyną ale nie zdradzę jej imienia i na sali kinowej mieliśmy tylko wodę do picia a wrażenia po filmie miałem super ja podobnie jak ANIA oceniam film na 10 |