- Hrithik Roshan http://www.hrithikroshan.pun.pl/index.php - Hrithik na DVD http://www.hrithikroshan.pun.pl/viewforum.php?id=30 - Koi...Mil Gaya http://www.hrithikroshan.pun.pl/viewtopic.php?id=44 |
Jutrzenka - 2008-12-17 14:15:24 |
Koi...Mil Gaya
|
Azja - 2008-12-17 15:10:51 |
Tylko 37,50? Takie tanie? Dziwne! Każdy film kosztuje ok 60 zł jeśli jest nowy. A ten film ile ma? |
Jutrzenka - 2008-12-17 22:45:34 |
Ten film jest z 2003 r. ;) Pewnie jest tańszy także dlatego, że jest bez dodatków :) Inne filmy są droższe właśnie ze względu na dodatki jakie są do nich dołączane. Wtedy cena wzrasta dwukrotnie ;) |
tinahri - 2009-02-03 21:12:56 |
Jak to bez dodatków? :P Przecież są dwie pocztówki! Jedna z Hrithikiem a dryga z Preity :P Ja dostałam takie wydanie, tzn. dostałam na nie kasę i będąc w empiku, wygrzebałam z czeluści półek filmów bollywood i kupiłam :P |
Jutrzenka - 2009-02-03 21:33:00 |
Mówiąc o dodatkach miałam na myśli drugą płytę :figielek: No, chyba że druga płyta jest wliczona w tą cenę, to wtedy faktycznie są to tradycyjne filmowe dodatki :oczko: |
PIOTREK - 2009-05-08 19:03:57 |
tylko dlaczego niektóre filmy są aż tak drogie np 60 zł niech zrobią po 10zł za film i ludzie wtedy kupią |
Jutrzenka - 2009-05-09 01:11:33 |
Filmy są drogie, bo każdy chce na nich zarobić. Do tego dochodzą jeszcze dodatki, więc cenna jest wysoka. Jeśli chodzi o "Koi...Mil Gaya" to uważam, że w porównaniu z ceną innych filmów, nie jest jeszcze tak źle, skoro ten film kosztuje 37.50 zł - choć i to nie jest mała cena. Jeśli jednak ktoś miał szczęście, to mógł sobie kupić ten film za 10 zł razem z gazetą :oczko: - a warto było kupić, bo film jest naprawdę genialny :buzki: |
nensha - 2009-05-09 14:10:06 |
Filmy są drogie przez ludzi, bo je ściągają z internetu zamiast kupić ;) I wtedy wydawca musi narzucić większą cenę, żeby mu wyszło na to samo (kupi mniej ludzi za drożej=kupi więcej ludzi za taniej). No ale z drugiej strony sam sobie jest winny - KMG to film z 2003, a w Polsce wydano go dopiero 5 lat po premierze więc nie było innej możliwości żeby obejrzeć wcześniej niż ściągnąć, no a kto obejrzał nie będzie drugi raz kupował... Błędne koło. |
Misia - 2009-05-09 23:43:54 |
Nie zgadzam się z tą opinią o ściąganiu i kupowaniu filmów i teorią, że filmy są po 60 zł bo wydawca z góry zakłada, że mniej osób kupi. Ja kupiłam Koi...Mil Gaya przez Allegro w wersji na rynek USA czyli hindi plus amerykańskie napisy i obejrzałam na długo przedtem zanim wydano film w Polsce. Na Tum Jaano Na Hum tak samo. Zapłaciłam 46 zł ale nie ma wersji polskiej. Po obejrzeniu ,, Yadein" z ,, Przyjaciółki" nie oglądam już polskich wersji bo nawet w ,, Księżniczka i Cesarz" są błędy w tłumaczeniu. Nie lubię się denerwować więc wolę oryginał z angielskimi napisami a nie tandetę... wydaną byle jak. |
Jutrzenka - 2009-05-10 00:01:59 |
No niektóre tłumaczenia w filmach z gazet to przechodzą same siebie. W "Yaadein" pobili chyba wszystkie rekordy :zly: - np. sławetny tekst: "Uśmiecham się a serce płacze, Hrithiku mój drogi czy Cię jeszcze nagim zobaczę". No ludzie :haha: Przecież to szok, żeby takie tłumaczenia dawać - tu się chce śmiać i płakać :haha: |
tinahri - 2009-05-19 21:09:16 |
Ja mam "Koi mil gaya" z empiku :P Myslę,ze jest tańsze, ponieważ, w zestawie nie ma żadnych dodatków filmowych (jest tylko jedna płyta) i opakowanie jest raczej prowizoryczne-także zrobiono znaczne cięcia w kosztach. |
Jutrzenka - 2009-10-23 19:22:56 |
No tak, ten film jest znacznie tańszy od innych, które mają wydanie dwupłytowe. Osobiście uważam, że chyba bardziej opłaca się kupić wydanie jednopłytowe, no chyba, że na drugiej płycie są naprawdę świetne dodatki. Czasem nie ma w nich nic ciekawego, nic za co warto byłoby płacić prawie drugie tyle za film :oczko: |