W tym wątku piszemy gdzie się uczymy lub studiujemy :)

ja uczę się w technikum już w klasie maturalnej, a Wy?

Ja już się na szkołę nie łapię, chyba że na studia...
... podyplomowe... :oczko:
Ale pracuję sobie i jest ok :P

Irka podziwiam cię za to, że chodzisz do technikum :)
Ja chodzę do drugiej klasy liceum i wbrew pozorom jest ono łatwiejsze od jakiegokolwiek technikum :)

maya
święta racja :tak:

Ja mam o tyle dobrze, że nigdy problemu z nauką nie miałam (no oprócz matmy :p )wiec jeszcze jakoś ciągnę, ale są osoby u mnie w klasie które po prostu nie wyrabiają i odpadają np. po trzech latach nauki. :/

Jeżeli ktoś idzie do technikum to radzę poważnie zabrać się do nauki już w klasie pierwszej, bo ja będąc w klasie maturalnej oprócz normy do matury (przedmiotów podstawowych) mam jeszcze 6 przedmiotów zawodowych, gdzie każdy mam minimum dwa razy w tyg. a czasami mam przedmiot który mam np. 4 lub 3 godz w tygodniu :/ Sumując tyg. mam koło 40 godz gdzie klasa maturalna w liceum ma koło 30. To jest wielka różnica biorąc pod uwagę fakt, że mam jeszcze fakultety (nieobowiązkowe ale warto chodzić!)  nie tylko do przedmiotów maturalnych ale i jeszcze fakultety zawodowe mi dojdą już od października + jeszcze dojazd ze szkoły do domu a zdarza się, że muszę koło 30-40 min. czekać na autobus więc na naukę mi wychodzi na prawdę mało czasu :/ Dlatego do października korzystam z kompa ile mogę :D

ja chodze do gim :) ehh trza charowac niestety :P 2 jezyki :) anguielski na wysokim poziomie mam i niemiecki 6 godzin w tyg :) troche trza  sie uczyc niestety :/ do tego inne oprzedmnioty typu biologia historia ktore trza na opamiec wykuc :/ ale ogoleni jest ok :)

Biologia jest fajna akuratnie :)
Gorzej z humanistycznymi :D:D Bleee!!!! :P

humanistyczne sa naj;lepsze :D najlepsze sa jezyki obce :D a scisle przedmioty to zalamka doslownie o_O

Coż z perspektywy czasu twierdzę, że czas szkoły i studiów to najlepszy okres w życiu ! KAŻDE studia są dobre jak jesteście w danej działce dobrzy !! Ja studiowałam dawno ale nadal uważam, że socjologia to super nauka. Lubię też inżynierów:))

Azja Ja wolę przedmioty ścisłe jak chemia czy biologia :D:D
A humanistyka to dla mnie katorga :D:D
Misia Jeszcze zależy to od tego jaką ma się klasę :D:D Moja obecna klasa jest genialna, ale czasy gimnazjum różnie wspominam :D:D
Gimnazjum to według mnie największa głupota świata :D:D

Niestety, w tej sprawie muszę się zgodzić:) Gimnazja to strasznie głupi pomysł. Ja chodziłam do 8 klasowej podstawówki, 4 letniego liceum i na 5 letnie studia. Uważam, że nic mojemu pokoleniu w kwestii wykształcenia nie brakuje:))
Zazdroszczę ścisłowcom:) Chemia, fizyka , matematyka to dla mnie magia:) Dlatego cieszę się, że budzę się co rano u boku inżyniera... w razie czego zawsze mogę go spytać o wielomiany i całki. Może nawet przebieg zmienności funkcji kiedyś mnie zafascynuje?? Ludzie w klasie, czy na roku to bardzo ważna kwestia...ale myślę, że w każdej klasie znajdzie się ktoś fajny. Poza tym można się przyjaźnić z ludźmi z ,,sąsiednich" klas:)))

o tak, gimnazjum to czysta głupota! :p

W sumie gimnazjum wspominam najgorzej. Popieram, wasze zdanie dotyczące klasy; fajnie jest jak się ma fajną klasę wiadomo lepiej się uczyć gdy jest miła atmosfera i nie ma grupek, ale jeśli już nie ma wyjścia to co zrobić :p

Ja także wolę humanistyczne przedmioty, najbardziej to nie lubię matematyki dla mnie - czysta magia której nigdy nie pojmę :/ Chemię jakoś zawsze lubiłam nie miałam z nią problemu ;) Dlatego podziwiam ścisłowców :please:

matma jeszcze ujdzie w tlumie ale fizyka O.O chinska magia :P

ja bardziej wolę fizykę :p TO kwestia załapania wzorów i kilku teorii ;)
Natomiast matma to dla mnie masakra :/

Ja lubię i fizykę i matmę, ale z fizy jestem trochę mniej pojętna :D:D

Mnie zawsze fascynowała historia i nawet chciałam ją studiować ale nic mi z tego nie wyszło:)

Ja chodzę go 3 gim. i fascynuje mnie geografia :) Bardzo chciałabym iść do liceum na profil turystyczny :D Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Zaczęłam studia na UWM... filologia rosyjska z angielskim. Po drugim dniu zajęć stwierdzam, że będzie ciężko ;p

Wow :)
Niezły kierunek sobie wybrałaś :D:D

dokładnie!
niezły kierunek :D

A co, wykłądy tylko po angielsku a na przerwach wolno mówić tylko po rosyjsku?? Oczywiście żartuję:) Nic się nie martw to zawsze na początku groźnie wygląda.  Jesteś mądra dziewczyna to dasz sobie radę":)

irkaaa:) napisał:

Ja także wolę humanistyczne przedmioty, najbardziej to nie lubię matematyki dla mnie - czysta magia której nigdy nie pojmę :/ Chemię jakoś zawsze lubiłam nie miałam z nią problemu ;) Dlatego podziwiam ścisłowców :please:

Oooooooo, dobrze wiedzieć że jestem w mniejszości :oczko: Matematykę zawsze lubiłam, i choć już dawno nie miałam do czynienia z całkami, to powiem skromnie, że kiedyś poradzić sobie nieźle potrafiłam i z całkami podwójnymi i po obszarze :P
Za to właśnie chemii nie lubiłam... podobno nie można mieć wszystkiego :P

Ja lubię i matmę i chemię :P:P
Całek jeszcze nie miałam i chyba mieć nie będę :)
W matmie najbardziej na świecie lubię algebrę:D:D Geometrii nie cierpię:P

ja tam studiuję :) Jestem na 2 roku :)

Matko jutro matura!!!!! :boisie:

Życzę więc powodzenia :okok: i trzymam kciuki :okok:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Ja jestem w Technikum już klasa 3. Kierunek informatyka.