Premiera "Kites" 14 maja 2010 r.

Film Hrithika Roshana “Kites”wywołał wiele ciekawości, ale także wiele spekulacji. Wyjaśnia je filmowiec, Rakesh Roshan.

Skąd opóźnienia w premierze “Kites”?

Cóż, są dwie wersje filmu – wersja hindi (trwa 2 godziny 6 minut) i międzynarodowa (angielska). Wersja indyjska była już gotowa 30.09.2009 r. Wersja angielska jest nadzorowana przez hollywoodzkiego reżysera, Bretta Ratnera – mojego przyjaciela. Przygotowuje on wersję międzynarodową według wschodniej wrażliwości.

Czy to pierwszy raz, kiedy popularny, hollywoodzki reżyser będzie “edytował” bollywoodzki film?

Tak. Ratner zajmował się filmem „Godziny szczytu” (cz. 1, 2, 3). Reżyserował także „A Family Man” i robił epizod z serii „Prison Break”. To bardzo prestiżowe doświadczenie, kiedy ktoś tak znany w Hollywood nadzoruje „Kites”.

Ustaliliście już datę premiery?

Jeszcze nie. Film powinien pojawić się w lecie 2010 r. 29 listopada lecę do Los Angeles na spotkanie z Ratnerem. Tam zajmą się miksowaniem i tłem muzycznym do wersji angielskiej. Datę premiery ogłoszę jedynie wtedy, kiedy będę wiedział jakie postępy w pracy zostały dokonane. „Kites” jest moją najbardziej ambitną produkcją. Planuję wydanie 2.5 tys. kopi na skalę światową.

Pojawiły się plotki, że Hrithik jest zainteresowany karierą w Hollywood?

Hrithik jest zadowolony z pracy, jaką tu wykonał. Współpracuje z takimi filmowcami jak Sanjay Lella Bhansali („Guzaarish”), Karan Johar, Visual Bhardwaj. Pracuje także ze mną. Po obejrzeniu „Kites” Ratner dostrzegł potencjał Hrithika, który może zostać rozwinięty na Zachodzie. Tak więc definitywnie pojawia się możliwość na to, aby także tam robił On swoje filmy. Ale jak na razie odnosi się to do przyszłości. W tej chwili Hrithik i ja mamy obsesję na punkcie „Kites”.

Aktualizacja:
Premiera "Kites" będzie 14 maja. Inne dwie wielkie indyjskie produkcje, które będą miały premierę także w maju to "Housefull" (20 maj) i "Raajneeti" (28 maj) :oczko:

Źródło:
www.hrithikrules.com

Tłumaczenie:
Jutrzenka :rolleyes: :shy:

szkoda,ze jeszcze tak daleko do premiery :(
mam nadzieje,ze film bedzie naprawde super :D

Niestety, mnie się czekanie już znudziło:) Dla wygody zmieniam idola na Gerarda Butlera i chwilowo żegnam się z Hrithikiem:) Pa

Przenoszą, przenoszą i nic innego nie robią :P:P:P
Nic nie poradzimy, trzeba być cierpliwym :)

Mnie to znusziło już na max. Polska to prowincja:) Nawet w Rosji wydano już wszystkie filmy z udziałem Hrithika a u nas trzeba je sobie z Indii lub USA sprowadzać:(

Zgadzam się Misiu..., Polska to prowincja..., tylko próbuje udawać kraj rozwinięty... niby jesteśmy bardziej rozwinięci niż Indie, ale jesli chodzi o zaplecze filmowe, to jesteśmy daaallleeekkko!
CO do "Kites"...czuję, że mogę się powaznie rozczarować oglądając ten film..., w sumie, to juz tak na niego nie czekam, bo też mi obrzydło czekanie...
MOja miłość do talentu Hrithika nie przygasła, ale teraz w natłoku zajęć, nauki, spraw życiowych, do równowagi doprowadza mnie muzyka...
Ostatnio w drodze na i z uczelni słucham piosenek Nickelback z płyty "Dark Horse", to mnie rozbudza i dodaje zastrzyku energii ^^

Udało się ustalić datę premiery filmu :oczko: Wiadomo było, że ma być w lecie a teraz wiadomo, że będzie  14 maja :oczko: No to do premiery zostało tylko 4 miesiące :haha: Inne dwie wielkie indyjskie produkcje, które będą miały premierę także w maju to "Housefull" (20 maj) i "Raajneeti" (28 maj) :oczko:

Źródło:
www.hrithikrules.com

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

No to fajnie :P Że się tak zapytam to już na 100% ?

Maya!
Twoje pytanie jest całkowicie zrozumiałe :haha: No, ale jak na razie podają, że premiera ma być 14 maja :haha: Ostatecznie w maju się dowiemy, że jednak będzie dopiero w grudniu 2010 r. :haha: ale nie sądzę, że Hrithik z tatą zdecydują się na ponowne przekładanie premiery, biorąc pod uwagę to, że już kilkakrotnie była przekładana :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Mam nadzieję, że już ta data się nie zmieni.
Fajnie, że są dwie wersje tego filmu, ale ja chyba wolę tę hinduską, międzynarodowa może być jakaś krótsza, być może nawet bez piosenek..

Nie sądzę :P Amerykanie czy inne kraje jak kto woli, robią wiele musicali, więc jeszcze jeden nie powinien im zaszkodzić :)
A poza tym te filmy bez piosenek nie mają swojej magii :P

Wydaję mi się, że angielska wersja może być krótsza. Coś na ten temat pisali kiedyś na forum www.hrithikrules.com :oczko: Nie wiem czy nie chodziło właśnie o to, że piosenek miało być mniej. Być może tak nie będzie, ale myślę, że skoro jest dwie wersje, to muszą się czymś różnić :oczko: Jeśli angielska wersja nie będzie miała piosenek, to ja również wolę tą indyjską.

Masz rację Mayu - Amerykanie robią dużo musicalów, ale ewentualne skrócenie czy wycięcie piosenek to pomysł twórców filmu :oczko: Oni chyba uważają, że w taki sposób ich film lepiej przyjmie się za granicą. Czasem mam jednak wrażenie, że chyba zapominają, że to właśnie piosenki nadają Bollywood takiej magii, dzięki której te indyjskie produkcje wyróżniają się :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Premiera "Kites" jednak znowu została przesunięta :haha: Tym razem ma być 21 maja :oczko: Nie jest jeszcze źle :haha: Cały czas mimo zmian, twórcy filmu trzymają się maja :haha:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Mam nadzieję, że na maju się skończy :D Zawsze to mogą przesunąć na czerwiec...

Co do międzynarodowej wersji to zobaczymy jak będzie, ale jak mówię myślę, że będzie krótsza.

Oglądałam kiedyś film Kisna the warrior poet, na filmwebie pisało w ciekawostkach, że była wersja angielska i hinduska, a hinduska była dłuższa ze względu na piosenki i tańce.

Premierę znowu przesunęli na 14 maja :haha: Ależ są niezdecydowani :haha:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

no widac interesiki filmowe na to wplywaja ;)

No wpływają do tego stopnia, że teraz jako oficjalną datę premiery podaje się 21 maja :haha: Jestem ciekawa, czy to naprawdę oficjalna data, czy znowu ją zmienią :haha: Chyba że data już dawno jest ustalona a tylko mediom podają rzekome ciągłe zmiany, żeby znowu wzrosło zainteresowanie filmem :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Wszystko pod publikę z tymi zmianami terminu premiery... Jakby film z Hrithikiem w roli głównej musiał być jakoś specjalnie nagłaśniany :[
Wystarczy że my już tak strasznie długo czekamy :P