Jutrzenka - 2010-01-04 13:29:21

Ofra Haza



http://i55.photobucket.com/albums/g147/buscheaux/ofrahaza-1.jpg



Ofra Haza (hebr. עפרה חזה; ur. 19 listopada 1957 w Tel Awiwie, zm. 23 lutego 2000 w Tel Awiwie) – izraelska piosenkarka, kompozytorka i aktorka.

Przyszła na świat w rodzinie biednych emigrantów z Jemenu. Była najmłodszą z dziewięciorga dzieci, ma dwóch braci i sześć sióstr. W wieku trzynastu lat dołączyła do Teatru Szchunat Ha-Tikwa, gdzie poznała swojego późniejszego menedżera, kompozytora i autora tekstów, Bezalela Aloni. Po odejściu z zespołu, w 1979 roku rozpoczęła karierę solową. W 1983 zajęła drugie miejsce w konkursie Eurowizji. W konkursie tym Ofra Haza wykonała piosenkę Chai, która stała się bardziej znana w Europie, niż zwycięska. Nagrała ją później jeszcze w trzech językach.

Czerpała w swojej twórczości z jemeńskiego folku, łącząc go z muzyką taneczną. Nagrała ponad 25 płyt. W 1985 roku zrealizowała Yemenite songs (Fifty gates of wisdom). Inspiracją były stare piosenki śpiewane przez jej matkę, a w nagraniach XVII-wiecznych poezji Shaloma Shabazi zostały wykorzystane tradycyjne instrumenty. W 1988 wylansowała przebój "Im nin alu".

W 1992r. zaśpiewała wraz z Andrew Eldritch'em piosenkę "Temple of love" wydaną na singlu zespołu The Sisters Of Mercy ,singiel ten został wydany pierwotnie w 1983r. i ponownie nagrany 9 lat później.

Śpiewała piosenkę "Deliver Us" (Uwolnij Nas) w 17 językach, w znanym u nas filmie animowanym Książę Egiptu (Prince of Egypt, 1998), gdzie użyczyła swojego głosu Yochoved, matce Mojżesza (Val Kilmer), Aarona (Jeff Goldblum) i Miriam (Sandra Bullock), oraz brała udział w nagrywaniu ścieżki dźwiękowej i nagrała piosenkę "Elo Hi" do filmu Królowa Margot (w ang. Queen Margot, fr. La Reine Margot, 1994) z Isabelle Adjani, skomponowanej przez Gorana Bregovića.

Odbyła dwuletnią służbę wojskową. W dniu 15 lipca 1997 roku wyszła za mąż za biznesmena Dorona Ashkenaziego, który zaraził ją wirusem HIV. Ofra Haza zmarła w wieku 43 lat na zapalenie płuc, rok później Ashkenazi przedawkował narkotyki.



















Jeśli ktoś lubi muzykę izraelską, to Ofra Haza powinna przypaść Mu do gustu. Moim zdaniem jest wspaniała a chwilami można dostrzec w jej muzyce pewne podobieństwo do muzyki indyjskiej :oczko:

Źródło:
www.wikipedia.org

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

PIOTREK - 2010-01-04 14:53:11

powiniem was całkowicie zaskoczyć bo ja przecież słuchałem całej płyty OFRA HAZY i powiem że byłem w szoku gdy słuchałem piosenek a płyta była po prostu rewelacja oczywiście tytułu tej płyty nie pamietam wiem że było nagranie IM NIN ALU które bardzo mi sie podoba do dziś a piosenki OFRA HAZY są naprawdę super i warto je posłuchać

Jutrzenka - 2010-01-04 18:48:45

Piotrze!
Pewnie miałeś na myśli tą piosenkę:




Bardzo ładna a do tego Ofra wygląda tu pięknie. Świetnie prezentuje się ten strój, który ma na sobie. Jej muzyka jest bardzo oryginalna i jednocześnie magiczna. Do tego wykonuje niezwykle ruchy rękoma, tak jakby dotykała muzyki. To nadaje dodatkowo wyjątkowości jej piosenkom (teledyskom).

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

PIOTREK - 2010-01-04 21:24:30

tak dokładnie i pamietam nawet że tą piosenke gdzieś jeszcze mam na kasecie magnetofonowej

Powodem zamążpójścia była przede wszystkim chęć posiadania własnych dzieci. Jak się później okazało, jej mąż był zarażony wirosem HIV, o czym Ofry nie poinformował. Jej 13-dniowy pobyt w szpitalu był szeroko komentowany w telewizji. Każda zmiana stanu zdrowia była tematem numer jeden. Channel 1 przerwał międzynarodowy mecz baseballa by poinformować o jej śmierci. Ofra zmarła na AIDS 23 lutego 2000 roku.

W jednym z wywiadów powiedziała: Przez cały czas mam przed oczami rodziców, którzy nauczyli mnie doceniać to, co zsyła nam Bóg. Pochodzę z bardzo biednej dzielnicy, często z rodzeństwem spaliśmy pięcioro w jednym łóżku. Nigdy nie miałam własnego łóżka. I nagle mieszkam w pięciogwiazdkowych hotelach, jeżdżę limuzynami, latam pierwszą klasą. Każdego dnia powtarzam: Shema Yisrael i dziękuję Bogu za daną mi szansę’.

Misia - 2010-01-05 01:13:18

Kawał ścierwa ten jej maż:( Szkoda słów

Jutrzenka - 2010-01-05 14:50:31

Czyli jednak wiedział, że był chory :smutny: Myślałam, że może zaraził ją nieświadomie. W takim razie to co zrobił jest równoznaczne z zamordowaniem drugiej osoby. Szkoda, tym bardziej, że z fragmentu, który zacytował Piotr widać, że umiała cieszyć się i docenić to bogactwo, które udało się jej zdobyć.

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

www.otwockkraszewskiego.pun.pl www.action-man-atom.pun.pl www.le-artysci.pun.pl www.praca-socjalna.pun.pl www.6600.pun.pl