Hrithik nieobecny na planie "Guzaarisha"

Hrithik Roshan kazał czekać Aishwaryi na siebie na palnie “Guzaarisha” Sanjaya Leela Bhansaliego, ale ostatecznie się nie pojawił.

Hrithik i Ash mieli nagrać tylko jedną scenę w ciągu dnia. Mimo to rano aktor odwołał swoją obecność mówiąc, że nie czuje się dobrze i na planie pojawi się następnego dnia.

Wszyscy włącznie z Ash przybyli dzień później. Nadal czekali na Hrithika, który i tak nie przyjechał.

Po jakimś czasie Bhansali odwołał zdjęcia.

Ash poprosiła reżysera jednak o to, aby zakończyć sceny z jej udziałem i z tego powodu dzień aktorki nie był stracony. Bhansali nie miał wyjścia i zajął się nagraniem fragmentów z Ash.

Źródło:
www.masala.com

Tłumaczenie:
Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Może mu coś wypadło, albo rzeczywiście źle się czuł.
Bo tak kazać czekać to chyba nie w jego stylu?:P

Nie :haha: Hrithik jest punktualny do bólu :haha: Tak myślę :haha: No ale w sumie nie dziwię się, że powiedział, że źle się poczuł. Widać po Nim, że jest bardzo zmęczony. Jakiś odpoczynek przydałby się Mu :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

Pewnie przepracowuje się, przecież niedawno czytałam, że powtarzał po nocach kwestie do filmu Guzaarish.
To nie dziw, że potem jest zmęczony, względnie chce mu się spać (?) :P

Edit:

Tak, czy siak wychodzi na to, że jest zmęczony.

Pewnie się przeziębił (chociaż w Indiach to chyba niemożliwe), albo złapało go zatrucie żołądkowe (a to już prędzej).
Hrithik też człowiek. I tak pracuje jak maszyna. Dziwię się, że jeszcze ma w sobie tyle energii...