Katrina Kaif wystąpi obok Hrithik'a?

Katrina Kaif wystąpi jako partnerka filmowa Hrithik'a Roshan'a w nadchodzącym filmie reżyserki Zoya Akhtar. W filmie tym wystąpią Abhay Deol, Farhan Akhtar i Hrithik Roshan.

Zapytany o występ Katriny w  filmie - Farhan Akhtar powiedział, że "jest zbyt wcześnie, aby o tym rozmawiać, ale tak, jeśli Katrina weźmie udział w naszym projekcie, zagra obok Hrithik'a. Jest on jedynym, który będzie odgrywał miłosne sceny. Abhay razem ze mną nie odgrywamy takich scen w filmie."

Film będzie na temat przyjaźni między trzema przyjaciółmi Hrithik, Farhan i Abhay.

bollywood.celebden.com
by: Svasti

brzmi jak drugi "Dil Chahta Hai" ;)

Niestety nie oglądałam Dil Chanta Chai więc nie mogę porównać.
Ale być może :P

No jakoś znajomo mi brzmi "Dil Chanta Chai", ale też nie oglądałam tego filmu :oczko:

Co do Katriny to nie powiem, żeby była moją wymarzoną partnerką filmową, z którą chciałabym zobaczyć Hrithika, ale to nic :haha: W filmie będzie On a to będzie dla mnie najważniejsze :oczko: Być może razem stworzą fajny duet :oczko:

Jutrzenka :rolleyes: :shy:

a z kim bys chciala zobaczyc Hrithika ;)?

PS. obejrzyjcie Dil Chahta Hai (tak dokladnie brzmi nazwa) :p
fajna komedia z Aamirem,Preity i Saifem ;)
ogolnie o trzech kumplach :)

Coś się ostatnio rzucają na Hrithika, żeby odgrywał miłosne sceny ^^
Chyba mu się to spodobało hihi

A Katrina? Jest piękna, bardzo kobieca, ale czy jest dobrą aktorką, to nie mogę powiedzieć. Za mało jej ról widziałam.
Ale Hrithik wykrzesze z niej talent xD

tinahri napisał:

Coś się ostatnio rzucają na Hrithika, żeby odgrywał miłosne sceny ^^
Chyba mu się to spodobało hihi

Właśnie coś za często. Tutaj, prawdopodobnie w Guzaarish, jeszcze jestem ciekawa jak jest w Kites.
Z jednej strony to znaczy, że Bollywood się rozwija, ale z drugiej czy tradycyjnie kręcone filmy nie są lepsze?
Choć uważam, że jeśli idzie o miłosne sceny jeśli w ogóle są to i tak mało pokazują. I bardzo dobrze :)

Oj, ostatnio pokazują coraz więcej...niestety.
Nie wiem, ale Bollywood kojarzy mi się z budowaniem nastroju erotycznego, bez scen rodem z Hollywood i to było piękne i o wiele bardziej emocjonujące niż "wszystko, co podane na tacy".

Chętnie zobaczę Hrithika i Abhay'a razem w filmie, myślę, że będzie co oglądać ;)
Ale Katrina... ykh.... :P

"Oj, ostatnio pokazują coraz więcej...niestety.
Nie wiem, ale Bollywood kojarzy mi się z budowaniem nastroju erotycznego, bez scen rodem z Hollywood i to było piękne i o wiele bardziej emocjonujące niż "wszystko, co podane na tacy"."

Dokładnie tak myślę o Bollywood, jak napisała tinahri. Też obawiam się, że dążenie do upodobnienia się do zachodniej produkcji zabije to wszystko co tak nam się w Bollywood podoba.