U Hrithika jest godzina:
Mumbai |
Pasjonat Hrithika
Jutrzenko, pałeczki tak w ogóle to pochodzą z Chin. I o ile dobrze pamiętam, to jest jakaś legenda, wg której bodajże cesarz chciał sztućców nie kojarzących się z zabijaniem (bo np. widelcem przebija się potrawę). Stąd pałeczki - bo nimi się jedzenie nabiera jak w szczypce, nie nakłuwa. Z tego samego względu pałeczki powinny być drewniane, a nie na przykład z kości zwierząt. Ale to tylko legenda, nie dotarłam do źródeł, jak było naprawdę. Wiem tylko tyle, że pałeczek używano w Chinach już ok. 1600 roku przed naszą erą, czyli porządny kawał czasu temu
I wbrew pozorom, to właśnie pałeczki są popularniejszymi sztućcami na świecie niż widelce i noże, bo używa ich ponad dwa miliardy ludzi
Azja, jedzą, pisałam wyżej że mają sporo kurczaka. Pałeczkami się jedzenie nabiera jak w szczypce. Ryż jest specjalnie gotowany, żeby się nie rozsypywał
Offline
Hrithikoznawca
A ja wole widelec pałeczki to dla mnie abstrakcja
Offline
Nensha te nowe potrawy które zaserwowałaś jeszcze bardziej mnie podbudowały . Czyli generalnie nie jest tak źle, jak mi się z początku wydawało. Co się tyczy pałeczek, to zawsze uważałem, że wszystkiego można się nauczyć. A jadąc do Japonii na pewno zafundowałbym sobie praktyke w Polsce. W końcu żywię ogromny szacunek dla tego narodu. Mieszkać raczej bym tam nie chciał, wolę bardziej zaciszne miejsca. Oglądajac różnego rodzaju filmy czy reportaże, odnoszę wrażenie że Japonia nigdy nie śpi, zawsze jest tam gwarno i kolorowo. A ja osobiście prefuruję dość spokojny styl życia. Poprostu nie lubię tłoku .
Tinahri dzięki za przypomnienie mi słowa "nie pierdziel" już od dawna go nie słyszałem. Nie wiedzieć czemu moi znajomi ostatnio wolą sie posługiwać jego ostrzejszą wersją . Jakaś nerwica ogarnia nasz naród, dobrze że mnie się to jeszcze nie udziela .
Offline
Pasjonat Hrithika
No źle nie jest Japońskie jedzenie jest naprawdę pyszne, szczerze mówiąc to byłam zaskoczona tym jak bardzo, wydawało mi się raczej że tam wszystko ma taki lekko mdły smak...
Hm, może się zdziwisz, ale ja odniosłam wrażenie, że po 21, 22 życie na ulicach dość mocno zamiera Dużo ludzi siedzi w różnych klubach, zamiast łazić po ulicach. Nie wydawało mi się natomiast, żeby w tych wielkich miastach było jakoś szczególnie hałaśliwie, no ale może byłam taka szczęśliwa, że jestem w dużym japońskim mieście, że w ogóle na to uwagi nie zwróciłam xD
W mniejszych miastach jest natomiast bardzo spokojnie
Na youtube wrzuciłam kiedyś trochę krótkich filmików, które zrobiłam, są tam też filmy z dużych miast jak Tokyo i Kyoto, więc możesz się przekonać, jak tam z hałasem
http://www.youtube.com/profile?user=nen … iew=videos
A że nasz naród jest wiecznie na coś wkurzony, to prawda... To mi się akurat w Polakach nie podoba, ani trochę.
Offline
Hrithikoznawca
Bo Polacy do dziwny naród..., np. przeklinanie to dla mnie objaw albo desperacji albo kompletnego braku kultury... Ja ostatnio zaczęłam przeklinać,ale to pod wpływem historii, bo lekcje (pomimo tego,ze to juz prawie koniec średniej sql) doprowadzają mnie do szału na sama mysl o nich... Co by było jasne, jestem w klasie humanistycznej, więc to taki mini paradoks
A do Japonii chętnie bym się z Marta wybrała i wcale nie przeszkadza mi spanie na podłodze-zdrowiej dla kręgosłupa
Offline
Fan Hrithika
Wracając jeszcze do tych patyczków - nie wiem czy by mi się udało zjeść ryż patyczkami, to wymaga wprawy.
Chyba, że bym jadła po jednym ziarenku
Offline
Pasjonat Hrithika
Ale ten ryż jest specjalnie gotowany, żeby nie był bardzo sypki Więc da się jeść go pałeczkami bez większych problemów
Offline
Hrithikoznawca
Taaa, łatwo mówić komuś, kto juz macha pałeczkami jak muszkieter szpadą
Offline
Pasjonat Hrithika
Wolałabym porównanie "jak samuraj kataną" xD
Wiesz, to wszystko kwestia przyzwyczajenia ;P
Offline
Fan Hrithika
nensha napisał:
Ale ten ryż jest specjalnie gotowany, żeby nie był bardzo sypki Więc da się jeść go pałeczkami bez większych problemów
Chyba, że tak. Wczoraj był na tvn film Ostatni Samuraj i tam dzieci jadły pałeczkami takie grube kawałki ryżu
Offline
Administrator
Dla fanów muzyki japońskiej być może przydatne okaże się Radio RMF Nippon. To jedna ze stacji RMF FM
Opis: Orientalny świat japońskiej muzyki - przeboje z Kraju Kwitnącej Wiśni wkraczają na europejski rynek! W tajniki azjatyckiego grania wprowadzą Was: Miyavi, Gackt, the Gazette, Dir en Grey, L'arc en Ciel i Ayumi Hamasaki.
Spis wszystkich stacji znajduje się tutaj i tutaj
Jutrzenka
Offline
Pasjonat Hrithika
No proszę, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest Ale w sumie wszystkich wypisanych tutaj muzyków (oprócz Ayumi) słucham na swoim winampie
A właśnie, może chcielibyście, żebym coś o muzyce któregoś z tych muzyków albo zespołu napisała?
Ostatnio edytowany przez nensha (2009-03-21 23:49:09)
Offline
Administrator
Myślę, że to dobry pomysł Przybliżysz nam trochę japońskie klimaty muzyczne Pewnie 40-letni nastolatek też się tu znajdzie
Jutrzenka
Offline
Fan Hrithika
Szkoda, że na RMFM nie ma hinduskiego klimatu jeszcze
Offline