U Hrithika jest godzina:
Mumbai |
Pasjonat Hrithika
Pina colada to chyba dość popularny drink, mi się kojarzy z książką "Tańcz, tańcz, tańcz" Może to śmieszne, ale zawsze myślałam że to jakiś czekoladowy drink i jakie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się że to jest bardziej kokosowo-ananasowe niż czekoladowe No ale że ananasy i kokosy bardzo lubię...
Offline
Administrator
Też lubię kokosy i ananasy W sumie kolor pina colady pasowałby do tych owoców Można samemu to zrobić Przepis jest dość łatwy:
1/5 białego rumu
1/5 likieru kokosowego
2/5 soku ananasowego
odrobina płynnej śmietanki
Shaker wypełnić do połowy kostkami lodu, a następnie wlać do niego składniki. Wymieszać.
To naprawdę musi być dobre
Źródło:
Pinacolada
Jutrzenka
Offline
Fan Hrithika
Sk/ąd wiecie że do premiery Kites zosta/ło 217 dni?? Czemu tak d/ługo:(((((
Offline
Administrator
Premiera "Kites" ma odbyć się 16.10.2009 r. Początkowo miała być w czerwcu, ale później przełożyli na październik A 217 dni pewnie widziałaś na sygnaturce u Azji Na pewno podała w suwaczku (to taka strona odliczająca dni do jakiegoś wydarzenia) datę kiedy ma być premiera i dlatego teraz ta stronka automatycznie odlicza dni pozostałe do 16.10.2009 r.
Jutrzenka
Offline
Fan Hrithika
Same pyszności tu są!
Ja się wbiję na soczek, później coś doniosę
Offline
Jutrzenka napisał:
Premiera "Kites" ma odbyć się 16.10.2009 r. Początkowo miała być w czerwcu, ale później przełożyli na październik A 217 dni pewnie widziałaś na sygnaturce u Azji Na pewno podała w suwaczku (to taka strona odliczająca dni do jakiegoś wydarzenia) datę kiedy ma być premiera i dlatego teraz ta stronka automatycznie odlicza dni pozostałe do 16.10.2009 r.
Jutrzenka
odmierzam czas do kolejnego spotkania Hr w filmie
Ps. mam nadzieje ze juz nie zmienia terminu
Ostatnio edytowany przez Azja (2009-03-17 20:27:03)
Offline
Hrithikoznawca
Marta narobiła mi smaka na pina coladę...
A ja Wam zapodam jedno z moich ulubionych dań. Jest ono raczej potrawą regionalną, więc się nie ździwię, jeśli 75% z Was nie będzie wiedziało,że coś takiego w ogóle istnieje...
Mowa o kartaczach
jest to danie z tartych ziemniaków (na ok 30 kartaczy potrzebne jest duże wiadro ładnych ziemniaczków), mięsa (doprawianego prawie jak na mielone) i skwareczek z cebulką
Uwielbiam robic kartacze, choć wymaga to siły, chęci i czasu, ale opłaca się, wierzcie mi, bo sa naprawdę przepyszne
Wygladają mniej więcej tak:
Offline
Pasjonat Hrithika
tinahri napisał:
Marta narobiła mi smaka na pina coladę...
To musimy kiedyś się wybrać
tinahri napisał:
A ja Wam zapodam jedno z moich ulubionych dań. Jest ono raczej potrawą regionalną, więc się nie ździwię, jeśli 75% z Was nie będzie wiedziało,że coś takiego w ogóle istnieje...
Mowa o kartaczach
Wiesz, jakoś nie pomyślałam że kartaczy można w ogóle nie znać, dopiero mi to uświadomiłaś... A w dzieciństwie byłam święcie przekonana, że to polska narodowa potrawa, bo w mojej rodzinie zawsze robiła je raz na jakiś czas babcia z takim wręcz namaszczeniem i wszyscy tak zawsze na nie czekali, że dla mnie robienie ich było jak ceremonia jakaś xD
Offline
Hrithikoznawca
To chyba we wszystkich domach robienie kartaczy równa się z ceremonią i wyczekiwaniem na miare prezentów pod choinką
Szkoda,że nie jesz mięsa, bo bym Cię kiedys zaprosiła na takie kartacze, które sama bym zrobiła
Offline
Pasjonat Hrithika
Jak u mnie się kartacze robi, to ja mam wersję z pieczarkami, tak więc mnie ta przyjemność nie omija
Offline
Fan Hrithika
Tinahri jak kartaczów nie jadłam
Słowem to mi przypomniało karczochy, ale to nie to:)
Offline
Hrithikoznawca
Heh, widzę,ze bez małej reprymendy się nie obejdzie Odmienia się 'kartaczy" nie 'kartaczów'. Ale polecam i tak:)
Offline
Fan Hrithika
Wyglądają smacznie
Offline
Hrithikoznawca
i zapewniam,że jest smaczne
Offline
Administrator
Te kartacze na drugim talerzu, jaki pokazałaś Tinahri skojarzyły mi się z rybami Takie siwawe jak łuska ryby Nigdy ich nie jadłam, ale biorąc pod uwagę to, z jakich składników się je robi, można wywnioskować, że muszą smakować naprawdę bardzo dobrze
No to ja z okazji 1000 spotkania z Hrithikiem przyniosłam Wam kurczaka Tandoori. Proszę bardzo
Jutrzenka
Offline