Mnie się kojarzy ten opis z filmem "Koi Mil Gaya"

Ps. Piotrze! - bardzo fajna zabawa

Jutrzenka

A może urozmaicimy trochę zabawę i zrobimy tak, że najpierw zgadujemy tytuł filmu, a jak dana osoba zgadnie tytuł, to zadaje pytanie odnośnie jego fabuły. Ona zada to pytanie i kolejne dwie osoby - czyli tak, żeby było jedno pytanie odnośnie tytułu filmu a 3 odnośnie jego treści.

Przykład:
1. Piotr zadał pytanie o tytuł filmu
2. Ja zgadłam więc zadaję pytanie odnośnie fabuły
3. Osoba, która zna odpowiedź zadaje drugie pytanie odnośnie fabuły
4. Trzecia osoba, która odpowiedziała poprawnie zadaje trzecie pytanie odnośnie fabuły
5. Osoba, która odpowiedziała poprawnie zadaje pytanie o tytuł kolejnego filmu

Rozumiecie o co chodzi ? Chciałabym trochę urozmaicić grę, żeby nie polegała jedynie na wpisaniu tytułu, ale też na zabawie dotyczącej treści filmu.

Jeśli uznacie, że tak może być, to w takim razie, jako, że zgadłam tytuł filmu, pierwsza zadam pytanie dotyczące jego fabuły

Jutrzenka

Gdzie to pytanie:)?  Pierwsze o fabułę??

Wiadomo:) Maguś żywił się promieniami słońca. Czyli czerpał energię do życia z energii słonecznej ( coś jak bateria słoneczna:)))) Chyba jednak pomidorowa lepiej smakuje...

Jakie kwiaty Rohit podarował ukochanej? Ile ich było?

Odpowiedź prawidłowa ale... jedna róża na tarasie domu , a druga??? Ta, którą wyjął spod marynarki??)))

Jesteś genialna !!! Wyglądały podobnie do naszych stokrotek lub margaretek. )) Tak też chciałam ustawić odpowiedź: dwie róże i stokrotki ... ale myślałam, że to za trudne a tu ... proszę !!! Bezapelacyjnie powinnaś zadać następne pytanie:))

Co myśli o tym ,, szefowa"???