U Hrithika jest godzina:
Mumbai |
Pasjonat Hrithika
Zgadzam się
Bierki to świetna zabawa
Ja ostatnio zaczęłam pisać wiersze
Był to zupełny przypadek
(Jakbym to już gdzieś pisała to przepraszam, ale skleroza )
Offline
VIP
maya
podziwiam! Ja nigdy nie umiałam wierszy pisać dlatego bardzo cenię ludzi którzy to robią
Ja jeszcze lubię wymyślać różne opowiadania
Offline
Pasjonat Hrithika
Opowiadania też są trudne do pisania
A ile ich masz?
Offline
VIP
za czasów młodszych napisałam cały zeszyt z czego jedno opowiadanie miało koło 3-4 kartki A4
teraz jestem w połowie kolejnego którego nie mogę skończyć bo brak czasu
Offline
Pasjonat Hrithika
Dasz radę
Mój pierwszy wiersz był na informatykę W tym roku szkolnym
Teraz jak mi się chce i mam wenę to piszę
Ostatnio edytowany przez maya (2009-09-24 21:38:05)
Offline
VIP
o tak wena jest bardzo ważna Bez weny niczym nie ruszę
Oprócz pisania uwielbiam jeszcze czytać Uwielbiam to nawet za małe słowo
Offline
Pasjonat Hrithika
Czytanie to świetna sprawa
Ja jeszcze lubię na grzyby chodzić
Offline
VIP
o tak
czytanie to niesamowita sprawa
a ja nie lubię na grzyby chodzić bo się nie znam na tym
Offline
Fan Hrithika
Wiersze, opowiadania kiedyś i owszem... Teraz brak czasu, pomimo że mam mniej obowiązków - dziwny traf...
A na grzyby zabieram a raczej zabierałam przy dobrej pogodzie mojego Znawcę Grzybiarskiego, który ma w małym paluszku chyba calutki atlas z grzybami
Offline
VIP
ja niestety też mam coraz mniej czasu na ksiażki szkoda....
a ja się nie znam na grzybach, niestety i zawsze przerażało mnie wczesne wstawanie żeby coś nazbierać
Offline
Administrator
Ja mogę wcześnie wstawiać jeśli wiem, że robię to w jakimś miłym celu np. idę na grzybki albo jadę na jakąś wycieczkę Jak wstawałam rano do szkoły, to było załamujące Poranne wstawanie na studiach jest zdecydowanie milsze Chyba dlatego, że na studiach uczę się już głównie tego co mnie interesuje
Jutrzenka
Offline
Moderator
a mi trudno rano wstawac
lubie dlugo spac
a raczej musze,takie uwarunkowanie genetyczne
na grzybach czasem bywalam,ale glownie by pospacerowac po lesie
Offline
Fan Hrithika
A teraz za zimno na grzybki...
Chociaż dziś ładna pogoda, ale w nocy o raczej nie urośnie nic... Grunt to pozytywne nastawienie przy porannym wstawaniu
Offline
Administrator
To prawda z tym pozytywnym nastawieniem Można np. spojrzeć na plakat Hrithika i już serce od razu podskakuje z radości Wtedy nie ważne jest to, że jest godzina 5.30 i trzeba wstawać W tej chwili mam jeszcze trochę luzu na Uczelni, ale to już się kończy Zacznę więc chyba wpatrywać się rano w plakat Hrithika - akurat 1 był dodany do filmu "Jodhaa Akbar" - wiadomo po co - żeby poranki były radośniejsze Za to w nocy jak się patrzy na taki plakat to znowu ciężko usnąć No ale cóż, wszystko ma skutki uboczne
Jutrzenka
Offline
Fan Hrithika
Aniu, na noc musisz zasłaniać plakat, bo będziesz rozkojarzona cały następny dzień albo bujać w obłokach
Pisząc o pozytywnym nastawieniu chodziło mi raczej o coś zupełnie innego, ale to co mi sprawia przyjemność u Ciebie Jutrzenko nie zadziała tym bardziej że widzę że Ty już masz swój sposób na pokonanie "porannego niechcieja"
Offline