U Hrithika jest godzina:
Mumbai |
Hrithikoznawca
O kurcze, o takim kurczaku jeszcze nie słyszałam
Offline
Fan Hrithika
Ja też nie, Aniu z czego to jest zrobione??
Offline
Administrator
Tutaj macie przepis
Kurczak tandoori
Składniki
70-80 dag piersi z kurczaka
sok z cytryny
2 łyżki naturalnego jogurtu
3 łyżki ciemnego sosu sojowego
2 łyżki oleju
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
szczypta curry
szczypta chili
sól
ew. zmiażdżony ząbek czosnku
Przepis
Kurczaka pokroić w sporą kostkę i dokładnie wymieszać z marynatą zrobioną z pozostałych składników (oprócz soli). Odstawić do lodówki na około 12 godzin.
Mięsko odsączyć z marynaty, ułożyć na blasze i piec 20 minut bez przykrycia w temperaturze 180 stopni. Jeśli mięsko będzie pływać w zbyt dużej ilości sosu - odlać, jeśli zbyt się osuszy - od czasu do czasu smarować marynatą.
Zwiększyć temperaturę do 210-220 stopni i piec jeszcze około kwadransa. Można podczas pieczenia troszkę posolić mięsko i spryskać je odrobiną sosu sojowego.
Bardzo dobrze smakuje z kapustą pekińską w sosie vinaigrette albo sałatą i frytkami.
Źródło:
www.bollywood.pun.pl
Jutrzenka
Offline
Hrithikoznawca
Chyba sobie zrobię Nie wygląda na trudne
Offline
Fan Hrithika
Przepis nie wydaje się trudny
Hmm, chili i curry?? ciekawe połączenie
Tinahri - poczekam aż Ty będziesz królikiem... lol ...doświadczalnym
Ostatnio edytowany przez Anulka (2009-04-03 19:56:07)
Offline
Hrithikoznawca
ja juz eksperymentowałam z Chili i curry- pioruńskie połaczenie ;D
Jak mnie natchnienie kulinarne złapie, to nawet i królikiem moge być
Offline
Fan Hrithika
Znaczy się czekam dzielnie hihi
Offline
Administrator
Hrithik jest pod wrażeniem tych naszych kulinarnych zdolności Jego zachwyt jest tak wielki, że postanowił odwiedzić nas dzisiaj z bukietem kwiatów i jakimś tajemniczym prezentem, jaki trzyma w swojej prawej rączce Jak myślicie, co to jest ?
Jutrzenka
Offline
ladny bukiecik
hmm co to moze byc...
Offline
Hrithikoznawca
Mi się wydaję,że to pudełko z lalką na wzór Krrish'a...ale mogę się mylić
Offline
Tik, tak, tik, tak... Chyba słyszę zegarek. A może to bardziej wybuchowa niespodzianka . Może po czymś miał niestrawność, a teraz chce za to odlotowo podziękować .
Offline
VIP
ale tymi potrawami narobiłerm sobie tylko smaku muszę to kiedyś SPRÓBOWAĆ I BĘDZIE MIODZIO
Ostatnio edytowany przez PIOTREK (2009-04-27 20:04:04)
Offline
Pasjonat Hrithika
O, a ja w końcu pina colady spróbowałam Drink pyszny, ale... może ja mam słabą głowę, bo tak jakoś trochę mnie rozłożył
Offline
Fan Hrithika
Skoro ma kwiaty, to w pudełku są napewno czekoladki
Tylko jakieś małe to pudełeczko na Nas tylu chętnych
Offline
Hrithikoznawca
Jezeli już, to sa czekoladki dla jego synków
Offline