U Hrithika jest godzina:
Mumbai |
Pasjonat Hrithika
Pewnie alternatywne zakończenia są jednym z powodów, dla których tak lubisz SH?
No, to nie jest tak, że uważam happy endy za zło, niedobro i w ogóle, a zakończenia złe są super. Happy endy są potrzebne. Ale nie za dużo ;P
No prob.
Offline
Doczekaliśmy sie kolejnego już zwiastunu, ciekaw jestem Waszych wrażeń, odonośnie tego trailerka. Jest parę nowych rzeczy, i oczywiście mnóstwo starych . Osobiście jestem coraz bardziej zniesmaczony, ale to tylko taka moja luźna refleksja odnośnie tego co widzę. Myślę, że po Zakonie Feniksa gorzej być nie może. Pozdro.
Offline
Kolejna premiera HP za nami. Kolejna moja premiera o 24:01 i co tu dużo mówić, atmosfera zdecydowanie lepsza niż po piątej części przygód młodego czarodzieja. Dobrze, że zrobiłem rezerwację, bo o kupnie biletów przy kasie można było pomarzyć. Zresztą generalnie był problem ze wszystkim, nawet popcorn kupiłem z lekkim opóźnieniem, ponieważ jedna fanka HP była tak poruszona, że wpadła na mnie z dziką siłą przez co moje milusińskie kukurydziane białe pianeczki rozlały się na czerwonej wykładzinie . Biedactwo strasznie mnie przepraszało, że nawet nie wypadało się gniewać. Oczywiście potem zebrało mi się od mojej kochanej Brzoskwinki, że chyba za bardzo się przymilałem do tej panny, która mnie staranowała. Ale co tam, nie o tym mowa. Aha, zanim przejdę do samego filmu, to muszę powiedzieć jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy. Mianowicie, podczas kupowania popcornu moim oczom ukazał się Pani Administrator naszego forum . Nie wiem do końca z kim przyszła, bo już nie było czasu na dodatkową dłuższą rozmowę, ale okazało się że mieliśmy bilety do tej samej sali kinowej. Władczyni siedziała dwa rzędy wyżej, ale w sumie norma, nie można naruszać hierarchii.
Co się tyczy samego filmu, był dość dobry, biorąc pod uwagę ówczesnego reżysera. Fajna przygodówka, z genialnymi komediowymi tekstami, wątki miłosne cudowne, a Levander była niesamowita, uśmiałem się jak talala. Dobre efekty specjalne, na szczęście nie było ich zbyt dużo, dzięki czemu film mocno zyskał w moich oczach. Troszkę mało ścieżki dźwiękowej, ale generalnie dało się przełknąć. Fabuła dość dobrze trzymała się książki, choć mam pretensje to reżysera, że nie było żadnej wzmianki na temat nowego Ministra Magii. Pogrzebu Dumbledora też nie było, a to właśnie razem z nim została pochowana różdżka, która w ostatniej części będzie mieć bardzo ważne znaczenie. O horkruksach też dość mało zostało powiedziane, ale skoro siódma część ma być w dwóch częściach, to sądzę że akurat w tym temacie nadrobią zaległości. Podsumowując, film dużo lepszy od poprzedniczki, bez wątpienia spodoba się każdemu kto lubi takie kino. Jak dla mnie 8/10, miło będzie wrócić do tej pozycji kiedy tylko ukarze się na DVD. Polecam!
Offline
Pasjonat Hrithika
Jedzenie w kinie to zło, a już tym bardziej popcornu. Ja na przykład nie znoszę, jak mi ktoś żuje, chrupie i mlaska nad uchem. A już szlag mnie jasny trafia jak widzę kogoś wchodzącego na salę z torbą żarcia, jakby tych kanapek nie można było zjeść PRZED filmem -_-
Sori, ale jedzenie w kinie naprawdę wyzwala u mnie instynkt mordercy.
A na sam film planuję wybrać się w przyszłym tygodniu Wszyscy oprócz mnie już widzieli... A ja jeszcze HP5 nie oglądałam.
Offline
W pełni Cię rozumiem Nensha, ale ja jem bardzo kulturalnie, nawet szmeru nie usłyszysz Oczywiście znajdą się też prosiaki, które jak już zaczną konsumować to od patrzenia można aż puścić pawia. Poza tym, zostawią po sobie taki bałagan, że pasowało by tylko do obory zamknąć.
Film polecam, to że nie oglądałaś HP5 to za dużo nie straciłaś, ale szóstka warta jest poświęcenia wolnego czasu.
Ostatnio edytowany przez Sonic Hed (2009-08-07 10:33:27)
Offline
Pasjonat Hrithika
No dobra, jeśli tak to jestem w stanie wybaczyć xD Acz dalej uważam, że do kina chodzi się na film, nie na piknik
Taa, wszyscy to mówią, że dużo nie straciłam... Ale HP5 obejrzę. Kiedyś xD
Offline
Administrator
Piotruś!
Twoje spotkanie z dziewczyną z popcornem wyglądało bardzo ciekawie Widziałam jak ona wpadła na Ciebie Ty jednak jak zwykle potrafisz być taki miły, że miałam wrażenie, że ona się cieszyła, że na Ciebie wpadła Brzoskwinka za to nie była zbyt szczęśliwa No, ale ma Cię na co dzień, więc musi być wyrozumiała
Fajnie było, że byliśmy w tej samej sali, szkoda tylko, że jednak w innych rzędach Ale aż tak idealnie nie może być
Co do filmu, mnie bardzo się podobał. W ogóle atmosfera tego, że jest po północy ma swoje oddziaływanie i to bardzo pozytywne. Jak zwykle Daniel zagrał niesamowicie! Dla mnie jest mistrzem w swojej roli!
Fabuła była bardzo ciekawa. Podobało mi się poczucie humoru, bardzo fajnie je wkomponowali w film. Wątek miłosny był interesujący, choć ja jednak zawsze będę uważała, że to Harry i Hermiona powinni być razem.
Scena kiedy Dumbledor i Harry są w jaskini i Harry wpada do wody i widzi nad sobą płomienie ognia jest świetna! Dumbledor wygląda tu na potężnego czarodzieja. No a jego śmierć - bardzo smutna scena Bardzo mnie wzruszyła.
Ogólnie mogę powiedzieć, że film jest naprawdę świetny! Moja ocena to 10/10. Daniel ma tu dużą zasługę, ale razem z nim wszyscy inni zagrali wspaniale! Polecam tą część Harrego Pottera, choć ja poleciłabym każdą inną, bo mam ogromny sentyment do tego filmu.
Jutrzenka
Offline
VIP
ja ten film obejrzałem sobie z wielka przyjemnością a film oceniam jako bardzo dobry oczywiście ja też byłem na tym filmie z dziewczyną ale nie zdradzę jej imienia i na sali kinowej mieliśmy tylko wodę do picia a wrażenia po filmie miałem super ja podobnie jak ANIA oceniam film na 10
Offline