Hrithik Roshan

Całe Forum jest widoczne tylko po zalogowaniu

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

U Hrithika jest godzina:

Mumbai


#121 2009-06-22 20:42:53

satsuki

Fan Hrithika

Zarejestrowany: 2009-05-13
Posty: 111

Re: Dir en grey

ja wybrałam czerwony,  bo cała będę na czarno ^^
ojj racja ... nie mogę uwierzyć,  że to już tylko godziny. a pamiętam jak odliczałam trzydzieści coś dni ....


__________________________________________________________________
'bez sake nawet kwiat wiśni wygląda całkiem zwyczajnie'
http://lemon-ed.net/images/100x50_05.png

Offline

 

#122 2009-06-22 20:54:33

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

hehe, ja juz nawet widziałam tą 'przeplatankę' Marty

Na początku zbaraniałam, ale doszłam do wniosku, że to całkiem nieźle wygląda

Umówiłyście się, gdzie sie ewentualnie spotkacie? Czy nie macie zamiaru szukać się w tłumie "dirowców"?


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

#123 2009-06-22 21:21:04

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

Na żywo to lepszy efekt niż na zdjęciach, tak myślę
W sumie też będę na czarno, nie licząc ćwieków na czerwonym pasku (od Martyny, mówię Wam, ona jest przekochana ), brązowego rzemyka i małych białych wstawek w bluzce... Więc czerwone pazury trochę ożywią xD

Ja będę pod Stodołą już pewnie w okolicach 9 Szukać po nieodłącznej torbie z naszywką z nazwą Dir en grey i drugą z hide, z trzema przypinkami, niebieskim kwiatkiem i breloczkiem miśkiem


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#124 2009-06-22 21:25:45

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

Taa...przekochana Powiedz to mojemu bratu, to Cię wyśmieje xD

A torbę to chyba będziesz musiała nad głową trzymać, żeby widoczna była

No i proszę mi zadbać o perfekcyjny makijaż Żadnych niedoróbek


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

#125 2009-06-22 21:48:33

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

A powiem, żebyś wiedziała Tylko mi dyskretnie przypomnij, bo wiesz że mam sklerozę xD
Torba i tak się rzuca w oczy xD
Makijaż ja ZAWSZE mam perfekcyjny, moja droga :>


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#126 2009-06-22 22:58:54

satsuki

Fan Hrithika

Zarejestrowany: 2009-05-13
Posty: 111

Re: Dir en grey

planuję być pod stodołą ok 6:00 ale jak nie będę mogła spać to pewnie wyrwę się z łóżka i w piżamie pobiegnę w środku nocy ^^

Marta nie martw się jakoś się poznamy. a napis dir en grey wszędzie bym zauważyła - no to tym bardziej .!
nawiasem mówiąc ciekawe czy Toti zrobił coś ze swoim image a'la rolnik.

ja już jutro jadę także Martyna- do zobaczenie po koncercie ^____^


__________________________________________________________________
'bez sake nawet kwiat wiśni wygląda całkiem zwyczajnie'
http://lemon-ed.net/images/100x50_05.png

Offline

 

#127 2009-06-22 23:16:22

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

hehe, do zobaczenia Trzymam za Was kciuki i zyczę udanej i szalonej zabawy!

Po powrocie, prosze mi wyjasnić, o co kaman z tym image a'la rolnik


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

#128 2009-06-22 23:52:17

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

No ja wcześniej nie mogę, niestety, a żałuję Mam nadzieję że jednak szary koniec mnie nie czeka...

Jeśli chodzi o image rolnika to ja chyba wiem o co kaman xD Opowiem Ci bajkę o włosach Toshiyi xD
Bo Totchiemu któregoś dnia odwaliło i pół łebka ogolił sobie na łyso, a drugą połowę zostawił o długich włosach, wyglądał O TAK - jest tam w tle, czwarty z lewej. Podniosły się żałosne jęki fanek: "Toshiya, whyyyyy?", ale nasz basista nic sobie z tego nie robił. Minęło trochę czasu, wszyscy się przyzwyczaili - no dobra, ściął, kretyn, trudno, kij z tym - ale gdy na kolejnej sesji pojawił się w kraciastej koszuli w stylu amerykańskiego farmera z włosami ściętymi tak, że dawało to idealny efekt ćpuna, jęki podniosły się znowu. Przynajmniej do czasu, aż Totchi znowu pokazał się z długimi piórami na połowie głowy. WTF? - pomyśleli wszyscy. A Totchi sprytnie związał swoje kłaki tak, że wyglądały na obcięte. TO jest fotka z 10 czerwca, z koncertu w Holandii i jest dowodem na to, że Totek ma włosy długie. Tylko te loczki... i ta koszula zapinana pod szyją, auć
Koniec bajki
Swoją drogą, ta sesja z farmerem to też ta sama, na której Die wyglądał genialnie *fangirl mode on*


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#129 2009-06-23 10:07:07

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

Lo lol xD!!!

Niesamowita bajka

A co do instrukcji do pierwszej foty - patrz, nie zgadłabym, który do Toshiya

Ale fakt...paskudnie mu było i z połową głowy bez włosów i w tym 'farmerze'... wrrr, az mnie wstrząsnęło

A szary koniec Cię nie czeka, po co masz ramiona i cycki?! Pchaj się do przodu


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

#130 2009-06-25 17:09:39

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

Tylko chciałam powiedzieć, że już PO koncercie I stałam w trzecim rzędzie, między Kyo a Die'm, bliżej tego drugiego - bo jest moim absolutnie ulubionym członkiem Diru
Jestem maksymalnie szczęśliwa, widziałam wszystkich, napstrykałam fotek i co z tego że większość niewyraźna Jedną wrzucam, więcej nie mam siły dzisiaj

http://i44.tinypic.com/91mhqu_th.jpg
Die

Mówiłam to już Martynie, ale mam wrażenie że ten koncert był jakby idealnie pode mnie robiony xD Bo jak czytałam setlisty, to była w nich albo Vinushka albo Inconvenient Ideal, moje dwa z trzech najukochańszych kawałków z Uroborosa (o Glass Skin nie musiałam się martwić bo zawsze grają) i oba chciałam usłyszeć live, ale myślałam że zagrają tylko jeden z nich... Jak na samym początku poleciały akordy Inconvenient Ideal to sobie pomyślałam "bosko... no ale szkoda że Vinushki nie usłyszę". Skończyli ten pierwszy kawałek i słyszę początek Vinushki Aż nie wierzyłam własnym uszom
Mało tego - ostatnio mam ogromną fazę na Audience Killer Loop, w życiu bym się nie spodziewała ze zagrają a oni co? Wzięli i zagrali! Że nie wspomnę o tym że Die miał na sobie akurat to wdzianko które na nim tak strasznie, strasznie lubię a nie podkoszulek I Kyo nie założył ani dresu ani tych złotych trampek xD To nie mógł być przypadek xD

To o samym koncercie... bo najwięcej czasu to samo czekanie nam zajęło xD Ja czekałam 11 godzin, ale warto było, chociażby dla samego Die'a i Kyo w odległości dwóch metrów xD
No i z Satsu się spotkałyśmy, wrażenia baaardzo pozytywne Stanie jest dla mięczaków, pamiętaj xD


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#131 2009-06-25 18:36:02

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

A ja się chamsko domagam: więcej zdjęc z koncertu daj


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

#132 2009-06-26 10:53:03

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

Więcej zdjęć zrobionych by me tutaj : http://s216.photobucket.com/albums/cc9/ … aw%202009/


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#133 2009-06-26 11:00:25

satsuki

Fan Hrithika

Zarejestrowany: 2009-05-13
Posty: 111

Re: Dir en grey

oddychanie jest dla mięczaków .!
było tak wspaniale, że może za kilka dni będę umiała dobrać słowa.
chłopaki jak to chłopaki : Kyo i jego Głos szaleli po scenie i do tego na żywo zobaczyłam te piękne palce... a przy vinushce jak potańcywał.... no ja nie mogłam (fangirl się załączył), dalej Kaoru, wszechmocny Kaoru z początku stał jak ten posąg na szczęście szybko się rozruszał i w ogóle on jest bogiem , Die - on mnie zabił wentylatorem. postawił sobie wiatraczek przy mikrofonie, włosy mu rozwiewał i wyglądał jak na sesji zdjęciowej (tak się też zachowywał) fangirl- wniebowzięty, Toshiya- mógłby już zapuścić sobie całe te włosy... ale i tak wyglądał super i te jego papieskie gesty taaa spojrzanie mogłoby zabić. a Shin jak to Shin siedział za tą perkusją większą od niego machał pałeczkami (ach te pałeczki) włosami i w dodatku zadymiali go ciągle także po dziś dzień nie wiem jakiej płci jest Shinya... nadal obstajemy, że on jest z Jowisza.... co do tego było jeszcze wieeeele historii ale długo by pisać.
na koncercie myślałam, że umarłam i jestem w piekle (pierwsze 4-5 rzędów to na prawdę było piekło) ale gdy stanęłam w 6-tym taaak niebiańsko, nie miałam przynajmniej łokci w żebrach i stada glanów na stopach
pięknie było.... siedzenie na chodniku ponad 15 godzin nie jest złe.


__________________________________________________________________
'bez sake nawet kwiat wiśni wygląda całkiem zwyczajnie'
http://lemon-ed.net/images/100x50_05.png

Offline

 

#134 2009-06-26 11:42:47

nensha

Pasjonat Hrithika

Skąd: Augustów
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 479

Re: Dir en grey

Ja na określenie koncertu używam słów, których publicznie nie napiszę niestety bo by mi ktoś wygwiazdkował xD
Tak! Palce Kyo! A jakie on oczy cudowne ma I jak szybko koszulkę zdjął, chyba specjalnie tej klimy nie było ^^ Jeszcze przy końcu fajnie bioderkami kręcił, ale już pojęcia nie mam na jakim to kawałku było... Jestem chyba fetysztyską, ale ten spocony że aż z niego kapało Kyo był boski :3
Totchi wcale nie wyglądał tak źle jak myślałam że będzie wyglądał I jak biegał po scenie
Die to osobny temat xD Rozwianymi włosami wylał litry miodu na moje dieowofangirlowe serce I jak się uśmiechał i jak gibał i jak włosami zarzucał [on w ogóle włosy ma fantastyczne, już na zdjęciach mi się podobały]... Kilka piosenek to się tylko na niego gapiłam xD
Shina widziałam na samym początku, potem się za perkusję schował i tylko od czasu do czasu mi mignął jak grzywą zarzucał xD Ktoś miał wskoczyć na scenę i sprawdzić jakiej to to jest płci ale nie wyszło xD
Chociaż Kaoru to mnie trochę zawiódł jednak... w porównaniu do reszty to się nie popisał... chociaż jak wlazł na skrzynkę Kyo i pokazał ten swój cudny gest Leader-samy to aż mi się ciepło na serduchu zrobiło ^^
Ale i tak było cudownie, nieziemsko i... brak słów. Dir en grey na żywo są przefantastyczni, a móc ich widzieć i słyszeć, szaleć na ich koncercie to czysty... nie, brak słów xD
Najlepsze były piski fangirlów jak wodą święcili xD Mnie wszyscy oblali, Totchi centralnie w prawe oko xD

Jak ja dobiłam do sali to się trzeci rząd ustawiał i się tam wcisnęłam... Potem do drugiego przelazłam, ale trochę tam poszalałam i mi się niefajnie słabo zrobiło, to się aż do czwartego wypchnąć dałam. Ale potem znowu się do trzeciego przebiłam (chociaż ciężko było bo po wszystkich się ślizgało, powódź tam była), bo kurcze, nie po to 9 godzin pod Stodołą czekałam żeby mnie spod samego Die'a wypchnęli

Do dzisiaj mnie wszystko boli - gardło od wydzierania się, nogi od stania, brzuch od nawet nie wiem czego, a łapska od machania nimi xD Ale warto było, ja chcę jeszcze raz albo i dwa razy T_T Albo i więcej T_T
Było cudnie. Dirom też się chyba podobało

Tu artykuł z wiadomosci24.pl jak ktoś ma ochotę przejrzeć: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/dir_ … 01463.html
Na drugiej fotce jestem ucięta w połowie ja xD Tylko beznadziejnie popodpisywali fotki, Die to niby Kaoru I po prostu pościągali opisy z wikipedii, nawet te które sama edytowałam...

Bełkoczę, prawda? xD


Some people are alive only because it's illegal to kill them.
Me? I'm purrfect.


http://img217.imageshack.us/img217/6967/userbar728115.gif

Offline

 

#135 2009-06-26 12:01:46

tinahri

Hrithikoznawca

Skąd: Augustów (okolice)
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 1595

Re: Dir en grey

Wcale nie bełkoczesz
Ja juz te zdjęcia widziałam pół dnia czekałam, aż Marta powróci przed swego kompa i opowie mi jak było
A juz wiem, ze było nieziemsko!

Brzuch, moja droga, boli Cię od piszczenia, krzyczenia, wydzierania się itp. Przy takich czynnościach, mięśnie brzucha pracują jak nigdy

A z opisami, to żartujesz?... Żal...pomylić chłopaków, i to jeszcze w sieci... buuu, zła


http://i26.tinypic.com/wuj5tu.jpg

"Kto raz usłyszał głos Azji, innego słuchać nie będzie"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.the-dreamers.pun.pl www.musclecars.pun.pl www.tstramwaj2.pun.pl www.benign.pun.pl www.odrodzeni-cabal.pun.pl